Karta Polaka legalizuje radziecką okupację Litwy?

Aktualizacja:
 
Litwa w Karcie Polaka zaliczana jest do przestrzeni postradzieckiej. Na zdjęciu godło Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiejwikipeia.org

Spór o pisownię polskich nazwisk na Litwie trwa od wielu miesięcy, a mimo to przyszły minister spraw zagranicznych tego kraju - Audronius Ażubalis - twierdzi, że problemy Polaków na Litwie w zasadzie nie istnieją. Twierdzi też, że Karta Polaka przez niefortunny zapis legalizuje trwającą 50 lat radziecką okupację Litwy.

Audronius Ażubalis w poniedziałkowym wywiadzie dla polskiej rozgłośni w Wilnie - Radia znad Wilii - powiedział, że jego zdaniem istnieją ludzie zainteresowani podsycaniem problemów Polaków na Litwie i niektórzy "w ciągu 20 lat zbili na tym kapitał polityczny".

- Jeżeli już są problemy, to jest ich bardzo niewiele - ocenił Ażubalis, który dotąd był szefem komisji spraw zagranicznych Sejmu, którego kandydaturę na stanowisko szefa dyplomacji zaaprobowała prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.

Problem nie istnieje, bo konstytucja nie pozwala

Mówiąc o problemie pisowni nazwisk polskich na Litwie przyszły szef dyplomacji przypomniał, że w każdym państwie najważniejszą ustawą jest konstytucja. Litewska konstytucja zdaniem Ażubalisa wyklucza możliwość zapisu nazwiska w paszporcie w formie nielitewskiej.

Ażubalis zaznaczył, że nie jest przeciwny Karcie Polaka, ale ma zastrzeżenia do niektórych jej założeń. Chodzi przede wszystkim o to, że Litwa jest w niej zaliczana do przestrzeni postradzieckiej. Według niego Karta tym samym "legalizuje obecność (Litwy) przez 50 lat w byłym radzieckim obozie koncentracyjnym".

- To nie jest w porządku i trzeba z tym coś zrobić. Piłeczka jest jednak po stronie polskich kolegów - powiedział Ażubalis.

Nowy szef dyplomacji

Kandydaturę 52-letniego Audroniusa Ażubalisa na szefa MSZ zatwierdziło prezydium współrządzącej na Litwie konserwatywnej partii Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci. Obsadza ona resort spraw zagranicznych.

Dotychczasowy minister Vygaudas Uszackas ustąpił ze stanowiska na żądanie Grybauskaite, która zarzuciła mu prowadzenie samodzielnej polityki zagranicznej i wykorzystywanie stanowiska do autoreklamy.

Oficjalnie Ażubalis obejmie stanowisko szefa dyplomacji dopiero po złożeniu przysięgi w Sejmie. Najbliższe posiedzenie izby ma odbyć się 10 marca, niewykluczone jednak, że zostanie zwołana nadzwyczajna sesja w celu zaprzysiężenia nowego ministra.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipeia.org