21 października sąd skazał mężczyznę na pięć lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci Reevy Steenkamp. Dodatkowo oskarżony otrzymał karę trzech lat, ale w zawieszeniu, za to, że wystrzelił z pistoletu w podłogę podczas pobytu w zatłoczonej restauracji.
Kara zbyt łagodna?
Sędzia Thokozile Masipa w pierwszej kolejności będzie rozpatrywała wniosek prokuratury, która chce dla Pistoriusa podwyższenia kary do dziesięciu lat.
Obrońcy skazanego w apelacji występują o złagodzenie wyroku. Proponują, ze względu na zły stan zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego, o skazanie sportowca wyłącznie na prace społeczne i areszt domowy. Prokuratura po wydaniu 5-letniego wyroku nie kryła rozczarowania zbyt niskim wymiarem kary.
Myślał, że to włamywacz
W nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku w niejasnych okolicznościach pięciokrotny mistrz paraolimpijski zastrzelił pracującą jako modelkę swoją partnerkę. Steenkamp zginęła zamknięta w toalecie, a Pistorius oddał cztery strzały przez drzwi.
Prokurator oskarżył go o morderstwo z premedytacją. Sportowiec utrzymywał, że śmierć Steenkamp to efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż pomylił ją z włamywaczem.
21.10 | Oscar Pistorius skazany na pięć lat więzienia
Autor: TG\mtom / Źródło: PAP