Kanada objęła sankcjami podmioty i osoby szerzące rosyjską propagandę i dezinformację. Na liście znalazło się 38 Rosjan i 16 rosyjskich przedsiębiorstw - poinformowała w komunikacie szefowa kanadyjskiej dyplomacji Melanie Joly. Restrykcje nałożono między innymi na organizacje powiązane z Jewgienijem Prigożynem, właścicielem Grupy Wagnera.
"Poszukując fałszywej wiarygodności do uzasadnienia swoich kłamstw, prezydent Putin wezwał Rosjan z publicznych platform do promocji swojej dezinformacji i propagandy. Prezydent Putin usiłuje manipulować opinią publiczną" - oceniła w komunikacie szefowa kanadyjskiej dyplomacji Melanie Joly.
Wśród 38 osób objętych sankcjami jest popularny w Rosji piosenkarz i prowadzący programy Nikołaj Baskow. Baskow znany jest między innymi z koncertów popierających wojnę i odwiedzania rosyjskich wojsk biorących udział w inwazji na Ukrainę.
Sankcje za rosyjską propagandę
Wśród 16 podmiotów objętych sankcjami są, jak to określono w komunikacie, "tak zwane organizacje newsowe", powielające rosyjską propagandę "w próbie usprawiedliwienia rosyjskich okrucieństw na Ukrainie". To między innymi MIA Rossija Siegodnia, należący do państwa konglomerat podmiotów dostarczających informacji w języku rosyjskim, takich jak RIA Nowosti, PRIME, InoSMI, TOK, KOT, Baltnews, Ukraina.ru, Social Navigator i Arctic.ru.
Sankcje objęły też dwie organizacje, United World International i Foundation for the Fight Against Repression, powiązane z Jewgienijem Prigożynem, właścicielem najemniczej Grupy Wagnera.
Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku Kanada nałożyła sankcje na ponad 1600 osób i podmiotów.
Źródło: PAP