Federalny sąd apelacyjny zakazał egzekwowania w amerykańskim stanie Kalifornia przepisów, które od nowego roku zakazywały noszenia broni palnej w większości miejsc publicznych. Sędziowie uznali prawo za niekonstytucyjne.
Od 1 stycznia w amerykańskim stanie Kalifornia obowiązywały przepisy zakazujące noszenia broni palnej w większości miejsc publicznych. Choć wcześniej rozpatrujący sprawę sędzia uznał prawo za niezgodne z drugą poprawką konstytucji USA (prawo do posiadania i noszenia broni), to sąd apelacyjny z końcem grudnia orzekł, że stan miał prawo wprowadzić takie ograniczenie.
Zakaz obowiązywał w 26 typach miejsc określonych jako "wrażliwe", na przykład w szpitalach, placach zabaw czy stadionach.
Ten sam sąd, różne decyzje
Jak podkreśla Reuters, grupy zrzeszające zwolenników prawa do noszenia broni wniosły do sądu o ponowne rozpatrzenie sprawy. Aktywiści dopięli swego, bo przepisami sędziowie zajęli się ponownie, tyle że tym razem w innym składzie.
W sobotę ten sam sąd apelacyjny zakazał stanowi Kalifornia egzekwowania zakazu.
- Tak więc sztuczka polityków mająca na celu obejście drugiej poprawki została na razie powstrzymana - oświadczył po decyzji sądu C. D. Michel, prawnik organizacji walczących o prawa do posiadania broni.
Sprawa nie została jeszcze definitywnie rozstrzygnięta, ponieważ kolejne odwołanie Kalifornii od wyroku zostanie rozpatrzone w kwietniu. Za restrykcjami opowiada się m.in. demokratyczny gubernator Kalifornii Gavin Newsom i stanowy prokurator generalny Rob Bonty.
Gubernator Newsom podpisał kontrowersyjne zarządzenie we wrześniu ubiegłego roku. Wcześniej, w czerwcu 2022 roku, składający się w większości z konserwatystów Sąd Najwyższy USA zniósł restrykcje stanu Nowy Jork dotyczące ograniczenia prawa do noszenia broni w miejscach publicznych. Już wtedy mówiło się, że ten wyrok otworzy drogę do kwestionowania podobnych przepisów w innych stanach.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Nomad_Soul