Ofensywa dyplomatyczna prezydenta i premiera przed szczytem w Brukseli. O strategii UE obaj rozmawiali z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Ponadto Donald Tusk konsultował się z premier Ukrainy Julią Tymoszenko, a Lech Kaczyński - z prezydentem Wiktorem Juszczenko.
Przed poniedzałkowym szczytem gorące linie z Berlinem i Kijowem otworzył zarówno Pałac, jak i kancelaria premiera. Prezydent przed południem ponad pół godziny rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Według dyrektora Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusza Handzlika oboje zgodzili się co do tego, że konieczne jest wsparcie dla misji francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego na rzecz rozwiązania kryzysu w Gruzji.
Prezydent rozmawia z Merkel i Juszczenką...
- Szefowa niemieckiego rządu i polski prezydent nie mieli wątpliwości co do tego, że rosyjskie wojska muszą opuścić Gruzję oraz co do konieczności wysłania do Gruzji misji humanitarnej. Mówili też o możliwości wysłania do Gruzji sił pokojowych - relacjonował Handzlik. Była też mowa o tym, że należy jasno potępić decyzje Rosji o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych regionów Gruzji: Abchazji i Osetii Południowej.
Następnie prezydent rozmawiał ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Wiktorem Juszczenko. Obaj prezydenci wyrazili pełne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji, mówili też o partnerstwie wschodnim UE i europejskiej polityce sąsiedztwa. Tematem rozmowy była również sytuacja na Ukrainie.
... a premier - też z Merkel oraz z Tymoszenko
Premier też nie próżnował - konsultował się z Niemcami i Ukrainą (w tym przypadku na niższym szczeblu) - Rozmowy dotyczyły konfliktu rosyjsko-gruzińskiego i kontaktów UE-Rosja - zdradził dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu Jacek Filipowicz. Dodał, że z Julią Tymoszenko premier rozmawiał także o kontaktach Ukrainy z Rosją i Polską oraz o europejskich aspiracjach Ukrainy. - Premier zapewnił, że na Radzie Europejskiej Ukraina będzie jednym z tematów priorytetowych - podkreślił.
Z kolei szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odbył telekonferencję z ministrami spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, z ministrem spraw zagranicznych Niemiec, szefami dyplomacji państw bałtyckich oraz Rumunii i Bułgarii.
Szczyt w Brukseli
Nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej został zwołany przez prezydenta Francji - która przewodzi obecnie UE - Nicolasa Sarkozy'ego. Na szczycie Polskę będzie reprezentować zarówno prezydent Lech Kaczyński jak i premier Donald Tusk. CZYTAJ WIĘCEJ Polski prezydent od samego początku bardzo czynnie włączył się w konflikt na Kaukazie, opowiadając się zdecydowanie po stronie Gruzji. Przed rozmową z kanclerz Merkel, Lech Kaczyński ustalał w Tallinie wspólne stanowisko także z prezydentami Łotwy i Estonii oraz przedstawicielem Litwy. CZYTAJ WIĘCEJ
Do zasadniczych elementów polskiego stanowiska na szczyt należą: pomoc humanitarna dla Gruzji, udział UE w jej odbudowie, powołanie pod egidą UE międzynarodowych sił pokojowych (z ewentualnym udziałem Polski), podjęcie działań na rzecz zawarcia umowy stowarzyszeniowej UE-Gruzja oraz liberalizacja "reżimu wizowego" dla Gruzinów.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24