Rządząca w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) złożyła w sobotę w parlamencie, niecałe pół roku po udaremnionej próbie puczu, projekt reform konstytucyjnych, by wzmocnić prerogatywy prezydenta Tayyipa Recepa Erdogana i umożliwić mu sprawowanie władzy do 2029 roku.
Pakiet reform ma na celu także zmiany w sprawach bezpieczeństwa i sądownictwie oraz proponuje kryminalną odpowiedzialność prezydenta, który do tej pory miał pełny immunitet z wyjątkiem jedynie zdrady stanu.
Referendum konstytucyjne
AKP, która nie jest w stanie przegłosować sama tych zmian, prowadzi rozmowy z opozycyjną Nacjonalistyczną Partią Działania (MHP), aby wprowadzić w Turcji prezydencki system władzy, na którym od dawna zależy Erdoganowi i jego zwolennikom. Erdogan sprawuje urząd od 2014 roku, wcześniej przez trzy kadencje był szefem rządu. Wszelkie zmiany treści konstytucji wymagają poparcia co najmniej 330 deputowanych w 550-mandatowym parlamencie, aby można było je poddać dalej pod głosowanie w referendum. AKP ma 316 posłów, a MHP - 39. Wicepremier Nurettin Canikli powiedział w piątek, że Turcja planuje przeprowadzenie do końca maja przyszłego roku referendum, podczas którego obywatele wypowiedzą się na temat zmian konstytucyjnych rozszerzających zakres władzy prezydenta przed planowanymi na 2019 rok wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Dodał, że projekt ten poprze MHP.
Prezydencki system władzy
Zmiany dotyczą około 20 artykułów. Władza wykonawcza przeszłaby z premiera na prezydenta, który w ramach obowiązującej konstytucji pełni rolę w istocie honorową. Zamysł wzmocnienia Erdogana niepokoi jego przeciwników, którzy oskarżają go o autorytaryzm, zwłaszcza od czasu czystek zaprowadzonych po udaremnionej 15 lipca próbie puczu. Jednak przywódcy tureccy twierdzą, że system prezydencki jest konieczny dla zapewnienia stabilności. - Jak Bóg da, będzie to początek nowej ery dla Turcji - oznajmił w sobotę Erdogan w przemówieniu wygłoszonym w Stambule, przed wysłaniem projektu zmian do parlamentu.
Zobacz rozmowę o polityce Tayyipa Erdogana. Gośćmi programu "Fakty z Zagranicy" w TVN24 BiS byli Ryszard Czarnecki oraz Rafał Trzaskowski (25.11.2016):
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe