Duńczycy po raz kolejny domagają się zamknięcia meczetu w Aarhus po emisji reportażu w TV2. Ukrytą kamerą zarejestrowano kontrowersyjny wykład imama, który wzywał do kamienowania kobiet.
Duńska telewizja TV2 ukrytą kamerą zarejestrowała wypowiedź imama meczetu w czasie lekcji religii poświęconej tematowi odpowiedniego karania za cudzołóstwo.
- Jeśli zamężna lub rozwiedziona kobieta dopuści się cudzołóstwa i nie była dziewicą, powinna być ukamienowana - mówi w reportażu imam Abu Bilal Ismail. - Jeśli ktoś narusza zasady małżeństwa, obojętnie mężczyzna czy kobieta, popełnia cudzołóstwo, więc jego krew jest halal [dozwolona; jej przelanie nie jest grzechem - red.] i powinien zostać zabity przez ukamienowanie. Jeśli kobieta była dziewicą, karą jest chłosta - nauczał.
Ukrytą kamerą zarejestrowano także, jak imam broni zasady "oko za oko". - Jeśli ktoś zabija muzułmanina, powinien zostać zabity - powiedział. Dodał, że każdy, kto wyrzeknie się swojej religii, także powinien zginąć.
Meczet popiera dżihad
To nie pierwszy raz, kiedy kontrowersyjne nauki imama Ismaila zostały zarejestrowane ukrytą kamerą. W lipcu 2014 roku w sieci pojawiło się nagranie, na którym wzywa do "zniszczenia syjonistów żydów". Sam meczet Grimhoj także budzi ogromne kontrowersje, bo we wrześniu 2014 zadeklarował wsparcie dla tzw. Państwa Islamskiego. W styczniu 2015 roku szef meczetu, Oussama El-Saadi oświadczył z kolei: - Chcemy, by Państwo Islamskie ostatecznie zwyciężyło. Chcemy islamskiego państwa na świecie.
Portal The Local donosi, że meczet miał związki ze zmarłym już Abdessamadem Fatehem, pierwszym obywatelem Danii umieszczonym na liście najbardziej poszukiwanych terrorystów. Wschodniojutlandzka policja podejrzewa także, że około 20 bojowników, którzy wyjechali z Danii walczyć w Syrii lub Iraku, uczęszczało do meczetu Grimhoj.
Meczetu nie da się zamknąć?
W przeszłości wielokrotnie próbowano zamknąć meczet. Po emisji programu w TV2 politycy wszystkich partii zadeklarowali, że świątynia musi zostać zlikwidowana.
- To całkowicie niespotykane, że są w Danii ludzie, którzy głoszą takie rzeczy. To z pewnością tu nie pasuje. On [Abu Bilal Ismail - red.] także nie pasuje do Danii - powiedziała Inger Stojberg, minister ds. integracji. Dodała jednak, że rząd ogranicza prawo i nie może zrobić zbyt wiele wobec meczetu.
Polityk rządzącej liberalnej partii Venstre Marcus Knuth uznał za niedorzeczne, iż meczet jest w centrum powtarzających się kontrowersji. - Szokuje to, że tak wiele przypadków dotyczy tego meczetu i kolejne wciąż się pojawiają. Najgorsze jest to, że niczego się nie nauczyli i wciąż praktykują takie rzeczy i zachęcają do zachowania z epoki kamienia - powiedział.
Autor: pk//rzw / Źródło: The Local
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons