Jedzenie z KFC uszkodziło jej mózg?

 
Monika Samaan z ojcem Amanwialemnews.com.au

Zjadła Twistera w KFC i została kaleką z uszkodzonym mózgiem? Tak stwierdzili rodzice 11-letniej Australijki Moniki Samaan i pozwali giganta fast-foodów KFC. Żądają 10 milionów dolarów odszkodowania.

W 2005 roku Monica Samaan miała siedem lat. Wtedy to po zjedzeniu Twistera kupionego w punkcie KFC w Villawood w Sydney doznała ataku i trafiła do szpitala z powodu podejrzenia zatrucia salmonellą. Wszystko zakończyło się tragicznie - choroba doprowadziła do paraliżu, upośledzenia umysłowego i uszkodzenia nerek.

Zdaniem prezentującego rodzinę prawnika Tony'ego Bartley'a jest niewiele wątpliwości, że choroba Moniki została wywołana salmonellą w kurczaku, którego zjadła. - Usłyszycie o niepokojących praktykach w kuchni, w tym kuchni KFC w sklepie Villawood - powiedział w mowie otwierającej Bartley.

Szybkość przede wszystkim?

Jego zdaniem by utrzymać szybkość obsługi, pracownicy na różnych stanowiskach wymieniali się, co mogło łatwo doprowadzić do przeniesienia bakterii z surowego kurczaka na produkt przygotowany.

- Jeśli był wyjątkowy ruch i jeśli kurczak upadł na podłogę niedaleko stanowiska z burgerami, w niektórych przypadkach po prostu zostałby podniesiony - kontynuował. Zapowiedział też, że 16-letni pracownik KFC da dowód, że częścią jego pracy było usuwanie "piór, krwi i obcych obiektów z kurczaka przed ugotowaniem".

Źródło: news.com.au

Źródło zdjęcia głównego: news.com.au