Cztery osoby trafiły do szpitala po awaryjnym lądowaniu Tu-204 około kilometra od moskiewskiego lotniska Domodiedowo. Maszyna leciała z Hurghady do Moskwy. Wśród prawdopodobnych przyczyn awarii może być zła widoczność z powodu mgły lub niesprawność silnika. Wiadomo, że samolot miał kłopoty już wcześniej.
Cytowana przez agencję Itar-Tass rzeczniczka regionalnego przedstawicielstwa ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych powiedziała, że stan dwóch osób jest ciężki. Wśród hospitalizowanych osób jest dowódca załogi, mechanik pokładowy, pilot i stewardesa. Według rosyjskiej telewizji Vesti, na pokładzie maszyny należącej do linii Aviastar, było tylko ośmiu członków załogi.
Drugie lądowanie tego dnia
Samolot pasażerski rozbił się w lesie około kilometra od pasa startowego lotniska na którym miał lądować. Ma poważnie uszkodzone skrzydła i kadłub.
Jak informują rosyjskie media, to drugie awaryjne lądowanie Tu-204 w ciągu jednego dnia. Wcześniej samolot lecący z Moskwy do Hurghady, z 210 pasażerami na pokładzie, lądował awaryjnie na lotnisku Domodiedowo, wówczas nikomu nic się nie stało. Maszyna musiała zawrócić, bo w kabinie pojawił się dym. Po naprawie Tu-204 wyruszył do Egiptu.
Tu-204 to dwusilnikowa maszyna średniego zasięgu, mogąca na swym pokładzie zmieścić około 200 pasażerów.
To pierwszy poważny wypadek tej maszyny. Incydentem zajęła się specjalnie powołana komisja.
Źródło: vesti.ru, PAP, newsru.com