Władze Japonii nie ustają w dążeniach dotyczących zwrotu Wysp Kurylskich. Nowy szef japońskiego rządu Yoshihide Suga powiedział prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, że zależy mu na rozwiązaniu toczonego przez ich kraje sporu w tej sprawie. Politycy uzgodnili, że wkrótce się spotkają – podała japońska agencja Kyodo.
Według wtorkowych doniesień agencji Kyodo była to pierwsza rozmowa telefoniczna, jaką Yoshihide Suga przeprowadził w tym dniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, odkąd 16 września zastąpił Shinzo Abego na stanowisku szefa japońskiego rządu.
Suga powiedział dziennikarzom, że zapewnił Putina, iż chce rozwijać relacje japońsko-rosyjskie, a spór o kontrolowane przez Moskwę wyspy na Pacyfiku "nie powinien być pozostawiony do rozwiązania kolejnym pokoleniom".
Putin wyraził natomiast "wolę dialogu we wszystkich kwestiach dwustronnych". Przywódcy uzgodnili również, że wkrótce spotkają się osobiście, by przeprowadzić "szczerą dyskusję" – wynika z relacji Sugi.
Ćwiczenia na jednej ze spornych wysp
Spór terytorialny dotyczy czterech wysp, które Rosjanie nazywają Kuryłami Południowymi, a Japończycy – Terytoriami Północnymi. Z jego powodu obydwa kraje nie podpisały dotychczas formalnego układu pokojowego po drugiej wojnie światowej.
Tokio domaga się od Moskwy zwrotu wszystkich czterech wysp, które Armia Czerwona zajęła wraz z całym archipelagiem Kuryli latem 1945 roku, tuż po kapitulacji Japonii. Według japońskich władz było to nielegalne.
Kilka godzin przed rozmową telefoniczną przywódców władze Rosji ogłosiły rozpoczęcie ćwiczeń wojskowych na dwóch spośród spornych wysp - Kunashiri i Etorofu - z udziałem 1,5 tysięcy żołnierzy i wykorzystaniem artylerii – zaznacza Kyodo.
Główny sekretarz japońskiego rządu Katsunobu Kato oświadczył, że Tokio zostało uprzedzone o ćwiczeniach w czwartek i zaprotestowało przeciwko nim kanałami dyplomatycznymi. - Takie działania są niemożliwe do zaakceptowania, ponieważ doprowadzą do wzmocnienia obecności wojskowej Rosji na wyspach. Są niekompatybilne ze stanowiskiem Japonii – powiedział Kato.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru