Premier Jacinda Ardern w swojej pierwszej od dwóch lat zagranicznej podróży. Została powitana przez parę smutnych kiwi

Źródło:
The Guardian, tvn24.pl

Dwie duże maskotki, przypominające kiwi, zatańczyły w Tokio dla nowozelandzkiej premier w trakcie jej pierwszej podróży zagranicznej od początku pandemii COVID-19. Wcześniej - w oficjalnym tonie - przywitał ją szef rządu.

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern jako cel swojej pierwszej - od dwóch lat - zagranicznej podróży od czasu lockdownu wybrała japońskie Tokio. Uroczyście powitał ją tam premier Fumio Kishida.

Szefowa nowozelandzkiego rządu potem została przywitana między innymi przez muzyków, którym towarzyszyła para dużych maskotek - zielonego i żółtego kiwi. Maskotki kołysały się do nostalgicznych, powolnych i nieco smutnych dźwięków skrzypiec i pianina.

Nietypowe przedstawienie zarejestrował i pokazał na swoim profilu reporter polityczny nowozelandzkiego portalu Stuff, Henry Cooke.

Surrealistyczna scena wywołała mieszane reakcje w mediach społecznościowych. Komentarze użytkowników Twittera spisała redakcja brytyjskiego "The Guardian". "Mam wrażenie, że kiwi wparowały na pogrzeb" - komentował jeden z użytkowników. "To jest takie piękne" - przyznał inny ."To brzmi jak biadolenie. Czy wszystko porządku?" - zapytał kolejny.

Cooke zaprzeczył, jakoby miało to być oficjalne powitanie japońskiego rządu. To odbyło się już na lotnisku. Dziennikarz wyjaśnił, że występ maskotek był częścią wydarzenia zorganizowanego przez Zespri, największego na świecie sprzedawcę kiwi z Nowej Zelandii. Maskotki znane są jako "bracia kiwi".

Dziennikarz pokazał także, że na premier Nowej Zelandii czekały także inne atrakcje, między innymi te związane z kaligrafią.

W czasie wydarzenia w japońskiej stolicy Ardern przypomniała, że ​​jej dziadkowie uprawiali owoce kiwi. Japonia, jak opisuje "The Guardian", stanowi znaczący rynek dla nowozelandzkich owoców kiwi - kraj przyjmuje eksport o wartości około 600 milionów dolarów.

Japończycy przebrani za maskotki zatrudniani są w niezliczonych rolach, od promowania atrakcji turystycznych i regionalnej kuchni, po zachęcanie ludzi do płacenia podatków. Najpopularniejszą maskotką jest Kumamon - psotny czarny niedźwiedź z południowo-zachodniej prefektury Kumamoto. Według lokalnych władz maskotka zyskała ogromną rzeszę fanów i wygenerowała rekordową sprzedaż w wysokości 169,8 miliarda jenów (około 1,3 miliarda dolarów) w 2020 roku.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: The Guardian, tvn24.pl