Izraelskim deputowanym i ministrom nie zezwolono na wstęp na Wzgórze Świątynne w starej części Jerozolimy w czasie obchodów żydowskiego święta Paschy (Pesach), rozpoczynającego się w piątek - poinformowała policja, powołując się na względy bezpieczeństwa.
Wizyty żydowskich polityków na Wzgórzu przy okazji świąt żydowskich są uważane za "prowokacyjne" przez Palestyńczyków. Zarzucają oni Izraelowi próby przejęcia kontroli nad miejscem, w którym znajdują się pozostałości obu żydowskich świątyń z czasów biblijnych; natomiast dla muzułmanów jest to miejsce, z którego Mahomet odbył podróż do nieba.
Dla bezpieczeństwa?
Rzecznik izraelskiej policji Micky Rosenfeld wyjaśnił zakaz dla ministrów i deputowanych względami bezpieczeństwa, ale zapewnił, że "wizyty turystów i żydowskich zwiedzających będą mogły się odbywać normalnie". W czasie święta Pesach na Wzgórzu Świątynnym oczekiwane są dziesiątki tysięcy ludzi. W ramach przygotowań do trwającego siedem dni święta policja wysłała do Jerozolimy posiłki, co "podniosło liczbę funkcjonariuszy do 3,5 tys.". Zostaną oni skierowani do "patrolowania wszystkich miejsc publicznych, dworców, centrów handlowych". Premier Benjamin Netanjahu podkreślał, że wzmocnienie ochrony wokół Wzgórza Świątynnego ma na celu zapobieżenie "zamieszkom", które mogą być wywołane, według niego, przez "ekstremistów". Od 1 października 2015 roku na terytoriach palestyńskich, w Jerozolimie i Izraelu dochodzi do antyizraelskich ataków; w ostatnich tygodniach ich liczba jednak nieco spadła.
Autor: /ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock