Ambasador z emiratów przyleciał do Izraela. "Nasze kraje mają wspólny etos"

Źródło:
PAP

Zjednoczone Emiraty Arabskie mają pierwszego w historii ambasadora w Izraelu. Mohamed al-Chadża otrzymał list uwierzytelniający od prezydenta tego kraju Reuwena Riwlina. To wynik ubiegłorocznego porozumienia w sprawie normalizacji stosunków.

Przyjeżdżając do pałacu prezydenckiego w Tel Awiwie, emiracki dyplomata został powitany na czerwonym dywanie przy akompaniamencie orkiestry. Jak zauważył dziennik "Times of Israel", prezydent Reuwen Riwlin, witając gościa zaczął swoje powitanie po arabsku i stwierdził, że jest to dla niego "wzruszający" moment.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"Nowy rozdział otwartości, zrozumienia i dobrobytu"

- Nasze kraje mają wspólny etos: małego kraju starającego się zmienić wyschłą ziemię w bujny ogród, wbrew wszelkim przeciwnościom – stwierdził prezydent Riwlin. Jak dodał, normalizacja stosunków ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi "dokonywała się po cichu przez lata".

- Wierzyliśmy, że jeśli będziemy cierpliwie czekać, przyjdzie odpowiedni czas, kiedy będziemy mogli wykonać krok naprzód, by pogłębić przyjaźń między nami i zrobić to publicznie – stwierdził.

Al Chadża ocenił natomiast, że oba narody otworzyły "nowy rozdział otwartości, zrozumienia i dobrobytu".

Na stałe dyplomata przeprowadzi się w drugiej połowie roku

Emiratczyk wcześniej spotkał się z szefem MSZ Izraela Gabim Aszkenazim. W Izraelu spędzi cztery dni, szukając miejsca dla nowej ambasady ZEA. Na stałe dyplomata przeprowadzi się w drugiej połowie roku.

Przyjazd przedstawiciela Emiratów jest wynikiem podpisania przy pośrednictwie USA w sierpniu porozumienia o normalizacji stosunków. Zjednoczone Emiraty Arabskie stały się trzecim krajem arabskim, który nawiązał formalne stosunki dyplomatyczne z Izraelem.

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: PAP