W izraelskim nalocie w Strefie Gazy zginęło dwóch palestyńskich dziennikarzy: Hamza Al-Dahdouh i Mustafa Thuraja - poinformowali urzędnicy z Gazy oraz lokalni dziennikarze. Ten pierwszy był synem Waela Al-Dahdouha, szefa lokalnej redakcji Al-Dżaziry. W październiku, także po izraelskim ataku, stracił on czworo innych członków rodziny - żonę, drugiego syna, córkę i wnuka.
Według Hiszama Zaqouta, korespondenta Al-Dżaziry, dziennikarze byli w drodze do obszaru Moraj, na północny wschód od miasta Rafah, który został uznany przez izraelską armię za strefę humanitarną, chociaż według doniesień lokalnych mediów w ostatnim czasie doszło tam do bombardowania.
Wielu wysiedlonych mieszkańców Gazy uciekło w te rejony, aby uniknąć bombardowań w innych miejscach. Według Al-Dżaziry Hamza Al-Dahdouh miał zamiar dokumentować rozwój sytuacji i następstwa ataków w okolicy.
Hamza był synem Waela Al-Dahdouha, szefa lokalnej redakcji Al-Dżaziry. W październiku zginęło czworo innych członków jego rodziny - żona Amna, wnuk Adam, 15-letni syn Mahmud i siedmioletnia córka Sham. Wszyscy byli ofiarami izraelskiego ataku.
"Apeluję do całego świata, aby uważnie przyjrzał się temu, co dzieje się w Strefie Gazie" - mówił zrozpaczony Wael Al-Dahdouh na pogrzebie syna w Rafah, cytowany przez Reutersa.
BBC przypomina, że szef lokalnej redakcji Al-Dżaziry w grudniu sam został ranny w izraelskim ataku, a jego operator Samer Abu Daqqa zginął. Mimo to Al-Dahdouh, ojciec w sumie ośmiorga dzieci, w dalszym ciągu relacjonował to, co dzieje się w Strefie Gazy.
Izraelskie wojsko nie odpowiedziało na pytanie, czy atak był wymierzony w dziennikarzy.
Śmierć dziennikarzy w czasie trwania wojny Izraela z Hamasem
Pod koniec grudnia palestyńskie media podały, że w izraelskiej ofensywie, która nastąpiła po zaatakowaniu Izraela przez Hamas 7 października, zginęło 106 palestyńskich dziennikarzy. Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IFJ) oceniła w grudniu, że wojna Izraela z Hamasem w Strefie Gazy stała się najniebezpieczniejszym konfliktem dla reporterów.
Źródło: BBC, Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ahmad Hasaballah/Getty Images