Premier nigdy nie uważał uznania Izraela jako państwa narodu żydowskiego za warunek wstępny negocjacji pokojowych i dialogu z Palestyńczykami Benjamin Netanjahu
Z drugiej strony w wiadomości podkreślono, że "uznanie Izraela jako państwa żydowskiego jest w zasadzie sprawą podstawową, szeroko akceptowaną w Izraelu i świecie, bez którego postęp w procesie pokojowym jest niemożliwy".
Słowa zawarte w oświadczeniu potwierdził wysoki rangą izraelski polityk, w rozmowie z agencją AFP. Jego zdaniem, Netanjahu "gotów jest, bez warunków wstępnych, wznowić rozmowy pokojowe z Palestyńczykami". Anonimowy polityk dodał jednak: - Uważamy uznanie Izraela jako państwa narodu żydowskiego za ważny element procesu pokojowego".
Państwo palestyńskie i państwo Izrael
W ubiegłym tygodniu premier Netanjahu podczas rozmowy ze specjalnym wysłannikiem USA na Bliski Wschód George'em Mitchellem zażądał od Palestyńczyków, aby uznali Izrael jako państwo żydowskie.
Deklarację złożyła w tej sprawie strona amerykańska. Mitchell oznajmił, że "w odniesieniu do konfliktu izraelsko-palestyńskiego USA opowiadają się za utworzeniem dwóch państw - państwa palestyńskiego żyjącego w pokoju obok żydowskiego państwa Izrael".
W listopadzie 2007 roku w amerykańskim Annapolis Izrael i Autonomia Palestyńska zobowiązały się do nawiązania rokowań pokojowych. Miały one które do końca 2008 roku doprowadzić strony do porozumienia w sprawie utworzenia państwa palestyńskiego.
Źródło: PAP