Izrael pozwolił na przerzut tysiąca sztuk broni z Jordanii do Autonomii Palestyńskiej - donosi izraelski "Haaretz". To część polityki wspierającej umiarkowanych Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu
Tysiąc karabinów M-16 ma pomóc lojalnemu wobec Abbasa Fatahowi zwalczyć konkurencyjny Hamas i utrzymać porządek na Zachodnim Brzegu. To największa tego typu autoryzowana przez Izrael dostawa broni w ciągu kilku ostatnich lat. Poprzednie transporty, łącznie kilka tysięcy sztuk broni, trafiły jednak w ręce radykalnego Hamasu, kiedy ten przejął kontrolę nad Strefą Gazy.
Na Zachodnim Brzegu Fatah kontynuuje akcję policji i sił specjalnych przeciwko radykalnym islamistom. Według źródeł z administracji prezydenta, w ostatnich dniach rozbity został magazyn broni Hamasu w Tul Kurm.
Od połowy czerwca Strefa Gazy znajduje się pod kontrolą radykalnego Hamasu, który zarzuca Abbasowi korupcję i zbytnią uległość wobec Izraela. W odpowiedzi prezydent zdymisjonował rząd szefa Hamasu Ismaila Hanije i powołał nowy, lojalny wobec niego. Społeczność międzynarodowa w dalszym ciągu uznaje Mahmuda Abbasa jako jedyną legalną władzę w Autonomii Palestyńskiej.
Źródło: Haaretz