Irańska telewizja pokazała nagranie z niedzielnego incydentu z udziałem amerykańskich okrętów w cieśninie Ormuz w Zatoce Perskiej. Na wideo z Teheranu nie ma gróźb, które według Amerykanów mieli kierować Irańczycy pod adresem zachodnich okrętów.
Na nagraniu wcześniej opublikowanym przez Pentagon słychać było jak jedna z łodzi patrolowych irańskiej marynarki grozi amerykańskiemu okrętowi, że "zaraz wyleci w powietrze". Amerykanie potraktowali to jako zapowiedź ataku.
Wideo opublikowane przez Iran nie zawiera tego fragmentu. Zamiast tego widać jak dowódca jednej z łodzi kontaktuje się z kapitanem amerykańskiego okrętu i prosi go o podanie pozycji. Potem zwraca mu uwagę, że znajduje się na irańskich wodach terytorialnych, które powinien opuścić.
Amerykanin odpowiada niezmiennie, że znajduje się na międzynarodowych wodach terytorialnych. Teheran upiera się, że jego nagranie jest prawdziwe, a wersja amerykańska jest zmanipulowana.
Waszyngton protestuje
Władze Iranu otrzymały w czwartek oficjalną notę protestu w związku z incydentem. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Tom Casey oświadczył, że notę przekazano za pośrednictwem ambasady Szwajcarii w Teheranie (USA i Iran od 1980 roku nie utrzymują stosunków dyplomatycznych).
Casey powiedział, że notę w czwartek dostali dyplomaci szwajcarscy i ma ona bardzo szybko trafić do Irańczyków. Rzecznik mówił też, że Stany Zjednoczone nie spodziewają się odpowiedzi ze strony władz irańskich.
Cieśnina Ormuz jest jednym z najistotniejszych naturalnych zwężeń na szlakach transportu ropy naftowej. Dziennie transportowanych jest przez jej wody około 17 mln baryłek, stanowiących ponad 1/3 światowych dostaw morskich tego surowca.
Źródło: Reuters, TVN24