Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif planuje wizytę w Korei Północnej - poinformowała w niedzielę irańska telewizja państwowa. Nie podano jednak konkretnej daty ani innych szczegółów dotyczących ewentualnego wyjazdu. Szef MSZ Iranu poinformował, że Teheran rozważy wypowiedzenie układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) w przypadku zaostrzenia sankcji nałożonych przez USA.
- Data tej podróży zostanie ustalona i ogłoszona wkrótce - powiedział Zarif.
Agencje podkreślają, że oba państwa zmagają się z nałożonymi przez USA sankcjami. Wysokiej rangi dyplomata z Korei Północnej Ri Jong Ho odwiedził Iran w sierpniu 2018 roku. Z kolei w grudniu w Korei Północnej była delegacja irańskiego parlamentu.
W środę USA ogłosiły, że nie zamierzają już wyłączać spod działania antyirańskich sankcji ośmiu krajów, którym takie preferencyjne traktowanie zapewniono jesienią 2018 roku.
Chodzi o państwa, którym po wznowieniu w listopadzie sankcji na irański eksport ropy USA nadały prawo do dalszego jej kupowania bez narażania się na retorsje. Te wyłączenia z sankcji wygasają na początku maja.
Możliwe wypowiedzenie porozumienia nuklearnego
Zarif w niedzielę podkreślił, że wobec amerykańskich obostrzeń Teheran ma "wiele możliwości, (...) wśród których jest wypowiedzenie" porozumienia nuklearnego. Po wycofaniu się z paktu USA pozostali sygnatariusze utrzymali tę umowę.
Układ podpisany oprócz USA i Iranu przez Wielką Brytanię, Francję, Rosję, Chiny i Niemcy, przewidywał stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych wobec Iranu w zamian za ograniczenie przez Teheran programu nuklearnego.
Iran groził wycofaniem się z NPT już wcześniej, gdy Trump podjął kroki w kierunku unieważnienia zawartej w 2015 roku międzynarodowej umowy na temat likwidacji irańskiego wojskowego potencjału nuklearnego.
Poza USA i Iranem, stronami tej umowy są również Rosja, Chiny, Niemcy, Wielka Brytania i Francja. Iran także deklarował możliwość odmowy realizacji jej postanowień, jeśli sygnatariusze zachodnioeuropejscy nie zapewnią mu obiecanych korzyści gospodarczych.
Teheran wskazuje tutaj przede wszystkim na zbyt wolne tempo rozmów w sprawie przewidzianego w umowie mechanizmu płatności w handlu Iranu z Europą. - Europejczycy mieli (na to) rok, ale niestety nie podjęli żadnych praktycznych działań - powiedział Zarif.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP