W Iraku powieszono trzy osoby skazane za współudział w zamachu bombowym, do którego doszło w Bagdadzie 3 lipca 2016 roku. Samochód pułapka eksplodował wówczas przy centrum handlowym, zabijając ponad 300 osób, kilkaset raniąc.
Kancelaria premiera Iraku Muhammada Sziji al-Sudaniego poinformowała w oświadczeniu, że w niedzielę i poniedziałek wykonano egzekucję na trzech osobach skazanych za współudział w zamachu bombowym w Bagdadzie z 2016 roku. Nie podano jednak ich nazwisk ani tego, kiedy zapadł wobec nich wyrok. Źródło w irackim rządzie przekazało agencji AFP, że wśród powieszonych jest Ghazwan al-Zawbaee, uważany za głównego odpowiedzialnego za atak.
Kancelaria podkreśliła, że rodziny ofiar zamachu zostały poinformowane, że wykonano "słuszną karę śmierci" wobec "trzech kluczowych sprawców uznanych winnymi udziału w zamachu terrorystycznym".
Zamach w Bagdadzie z 2016 roku
Do zamachu bombowego doszło 3 lipca 2016 roku. Wypełniony ładunkami wybuchowymi pojazd eksplodował tuż przy zatłoczonym centrum handlowym w dzielnicy irackiej stolicy, Karradzie. W budynku znajdowało się wówczas dużo ludzi robiących zakupy na zakończenie ramadanu. W ataku zginęło ponad 300 osób, ponad 200 zostało rannych. Wiele z nich zginęło lub ucierpiało w pożarze, który wybuchł w budynku po eksplozji.
Do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie. W szczytowym momencie kontrolowało ono około 88 tys. km kwadratowych terytorium rozciągającego się od wschodniego Iraku do zachodniej Syrii i narzucało swoje brutalne rządy niemal ośmiu milionom ludzi - przypomina BBC. Według szacunków ONZ organizacja nadal ma od 5 do 7 tys. członków w tych dwóch krajach, spośród których około połowa jest bojownikami.
Źródło: BBC