Władze w Bagdadzie wyłączyły w niedzielę wszystkie elektroniczne bilbordy reklamowe, kiedy na jednym z nich został wyświetlony film pornograficzny. Iracki resort spraw wewnętrznych powiadomił o aresztowaniu winnego - poinformował portal telewizji CNN.
Władze w Bagdadzie wyłączyły w niedzielę wszystkie elektroniczne bilbordy reklamowe, kiedy w centrum miasta został wyświetlony film pornograficzny. Projekcja trwała przez kilka minut, zanim władzom udało się wyłączyć system.
Ministerstwo spraw wewnętrznych powiadomiło na swoim kanale społecznościowym, że zatrzymało winnego, a wstępne dochodzenie wykazuje, że "popełnił niemoralny czyn, ponieważ między nim a właścicielem billboardu reklamowego zaistniał finansowy spór".
Irackie władze walczą z "niemoralnością"
W ubiegłym roku władze Iraku zapowiedziały zablokowanie w kraju dostępu do wszelkich stron dla dorosłych. Uruchomiono również platformę o nazwie "raport", za pośrednictwem której mieszkańcy mogą zgłaszać dostrzeżone w sieci "niemoralne" lub "negatywne" treści. Niemniej - zapewnił rząd - nic nie zagraża wolności słowa, która zawsze będzie znajdowała się w Iraku pod ochroną.
W tym miesiącu rządowa komisja do spraw mediów zakazała używania słów "homoseksualizm" oraz "gender". Niedozwolone jest również używanie ich przez firmy telekomunikacyjne bądź internetowe w mobilnych aplikacjach - przypomniał portal CNN.
Źródło: PAP