Inwalida na wózku wysadził się w powietrze


Terroryści w Iraku nie przebierają w środkach. Kilkanaście dni temu amerykańskie służby ostrzegały przez zamachowczyniami udającymi ciążę, a w poniedziałek w Samarze wysadził się niepełnosprawny na wózku inwalidzkim.

Celem ataku mężczyzny na wózku był zastępca komendanta policji w Samarze, generał Abdul-Dżabar Saleh Rabia.

Zamachowiec udawał petenta, lecz nie mógł dostać się do biura generała ulokowanego na piętrze posterunku. Rabia postanowił więc samemu wyjść na spotkanie mężczyzny. Według niektórych źródeł, policjant go znał, bo niepełnosprawny wcześniej kilka razy odwiedzał policyjne centrum i spotykał się z nim.

Tym razem jednak spotkanie zakończyło się nieoczekiwanie. Jak relacjonuje przedstawiciel samarskiej policji, Rabia zszedł "z drugiego piętra budynku, aby spotkać się z inwalidą, gdyż ten nie mógł wspiąć się po schodach. Kiedy zbliżył się do niego, kamikadze na wózku inwalidzkim wysadził się w powietrze". Generał zginął.

Nie tylko inwalidzi

Niedawno amerykańskie i irackie siły aresztowały dyrektora szpitala psychiatrycznego w Bagdadzie pod zarzutem udziału w dostarczaniu Al-Kaidzie w Iraku informacji o pacjentach. Podejrzewa się, że upośledzone umysłowo kobiety mogły być wykorzystywane przez terrorystów jako nieświadome niczego zamachowczynie.

Z kolei FBI i amerykański Departamnet Bezpieczeństwa Krajowego ostrzegł przed kobietami markującymi ciążę, by zmylić czujność swoich ofiar i ich ochroniarzy. AMERYKANIE OSTRZEGAJĄ PRZED EKSPLODUJĄCYMI "CIĄŻAMI"

Źródło: PAP, tvn24.pl