Zaangażowanie wojskowe USA i ich sojuszników w Iraku i Afganistanie jest "katastrofą". Nie tylko nie zdołało ustanowić pokoju w tych krajach, ale stworzyło teren dla działalności Al-Kaidy - głosi raport opublikowany przez ośrodek analiz Oxford Research Group.
Opublikowany właśnie liczący 130 stron dokument bardzo ostro ocenia skutki interwencji amerykańskiej na Bliskim Wschodzie.
Była katastrofą pod każdym względem: od zabijania cywilnej ludności cywilnej po masowe aresztowania bez sądu. fragment raportu
"Amerykanie stworzyli Al-Kaidzie teren do szkoleń"
Okupacja Iraku również była, zdaniem oksfordzkiego "think tanku", "ciężkim błędem". Stworzyła Al-Kaidzie teren do szkolenia całych pokoleń swych zwolenników w prowadzeniu dżihadu. Raport porównuje tę sytuację do tej w Afganistanie, kiedy w latach 80. powstańcy walczyli z wojskami ZSRR.
Zdaniem autorów dokumentu, rząd brytyjski, jeśli chce wygrać wojnę z terroryzmem, musi zmienić swą strategię wojskową w Iraku i Afganistanie. Dotychczas wojna z terroryzmem "była katastrofą pod każdym względem: od zabijania ludności cywilnej po masowe aresztowania bez sądu" - czytamy w raporcie.
Dokument wskazuje na konieczność całkowitego wycofania wojsk brytyjskich z Iraku, ograniczenie brytyjskich operacji w Afganistanie i położenie kresu masowym aresztowaniom bez nakazu sądowego.
"Poparcie dla terrorystów wzrosło"
Swoje sugestie analitycy popierają danymi statystycznymi, według których Al-Kaida cieszy się dziś większym poparciem niż przed sześciu laty. "Kraje zachodnie powinny przemyśleć niebezpieczne błędy popełnione w ciągu ostatnich sześciu lat (po zamachach z 11 września 2001 roku w USA) i zastanowić się nad potrzebą zastosowania nowej polityki" - brzmi jedna z podstawowych konkluzji raportu.
"Nie atakujcie Iranu!"
Wytoczenie wojny Iranowi bardzo pogorszy sprawy, będzie bezpośrednio służyło interesom ekstremistów, zwiększy przemoc w regionie. fragment raportu
Premier brytyjski Gordon Brown, który w miniony wtorek złożył wizytę w Iraku, przedstawi dziś w parlamencie swe plany wobec oddziałów brytyjskich stacjonujących w tym kraju.
Brown zapowiedział już w Bagdadzie, że Zjednoczone Królestwo przed rokiem 2008 zredukuje swą obecność wojskową w Iraku o tysiąc żołnierzy. Będzie to zasadniczy krok w kierunku ewentualnego wycofania się Brytyjczyków z Iraku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24