Międzynarodowa organizacja policyjna Interpol poinformowała w środę o aresztowaniu poszukiwanej od siedmiu lat 41-letniej Polki Sylwii S., podejrzanej o przemyt narkotyków. Kobieta schwytana została w stolicy Argentyny, Buenos Aires.
Podejrzana przybrała nową tożsamość w Boliwii, a następnie zamieszkała w Argentynie. W trakcie przesłuchania po zatrzymaniu przyznała, że jest Sylwią S.
Jak podaje Interpol w opublikowanym na stronie internetowej komunikacie, Sylwię S. udało się schwytać dzięki systemowi rozpoznawania twarzy i danym fotograficznym Interpolu. Aresztowania dokonała policja w Buenos Aires. Teraz kobieta czeka na ekstradycję do Polski.
Wyjawiła swoją prawdziwą tożsamość
Sylwia S. "była ścigana przez polskie władze na podstawie czerwonej noty Interpolu wystawionej w 2011 roku" - czytamy w komunikacie. Tzw. czerwona nota jest informacją dla policji z innych krajów, że poszukiwana osoba jest bardzo niebezpiecznym przestępcą.
Interpol podkreśla, że system rozpoznawania twarzy, uruchomiony w 2016 roku, zawiera ponad 52 tysięcy zdjęć ze 179 krajów.
Autor: asty / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Interpol