Indyjscy eunuchowie wywalczyli własną płeć. Prawie

 
Trzecia płeć na formularzachsxc.hu

Szacuje się, że w liczących prawie miliard mieszkańców Indiach jest ich około miliona. Szacuje się, bo nie ma żadnych oficjalnych statystyk. Teraz kastraci, o istnieniu których krążą legendy, wywalczyli, że w oficjalnych formularzach w pytaniu o płeć do kobiety i mężczyzna dodana zostanie trzecia opcja: Inna - pisze na swoich stronach internetowych CNN.

Jak podaje portal w stolicy Indii - New Delhi są całe dzielnice zamieszkiwane przez kastratów. Część z nich trudni się prostytucją i żebraniem, ale wielu utrzymuje się np. z tańca i występów podczas uroczystości.

Do tej pory nie wiadomo było, ilu ich jest dokładnie, bo formularze urzędowe w pytaniu o płeć uwzględniały tylko dwie opcje. W piątek ich grupa wygrała jednak trwającą lata kampanię i przekonała władze, by nowych formularzach dodano trzecią opcję: Inna.

Trzeci gatunek

Kastraci, czyli "hidżra" (określenie to pochodzi zapewne od perskiego hiz - zniewieściały, nieskuteczny) pojawili się w Indiach wraz z islamem. Wykastrowani niewolnicy pilnowali haremów na dworach. Bezpłciowość pozwalała im być łącznikiem między męską stroną dworu a stroną damską. Eunuchowie pełnili też role służących, kucharzy, akuszerek i opiekunek dzieci, a także powierników. Stanowili nawet 70 procent służby.

Z czasem zostali jednak wyrzuceni na margines społeczeństwa. Hidżra zazdrośnie strzegą swoich tajemnic. Mają swoje rewiry i zazdrośnie strzegą stref wpływów. Nigdy nie korzystają z powszechnego wymiaru sprawiedliwości, polegając na własnych sądach. Mają też swoje fundusze emerytalne i kasy chorych, do których wpłacają co piątą zarobioną rupię.

Źródło: CNN, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu