Do sterylizacji kobiet używał pompki rowerowej


Emerytowany lekarz przeprowadzający zabiegi sterylizacji w jednej z prowincji Indii dokonywał ich m.in. za pomocą pompki rowerowej, a nie specjalistycznego sprzętu. Władze kliniki o tym wiedziały i korzystały z rządowego programu sterylizacji - donosi CNN.

Przed dwoma tygodniami w mediach pojawiły się informacje o śmierć 15 kobiet, które zmarły na skutek powikłań po przeprowadzeniu sterylizacji w ramach programu ministerstwa zdrowia służącego rządowi w New Delhi do walki z nadmiernym przyrostem naturalnym w kraju. Lekarz z prowincji Chattisgarh dokonujący zabiegów został aresztowany, a w całym kraju rozpoczęły się kontrole klinik sterylizacyjnych i szpitali mających oddziały, na których dokonuje się takich zabiegów.

Katastrofalne warunki, zagrożenie życia kobiet

W piątek nad ranem polskiego czasu stacja CNN podała tymczasem informacje o tym, że przez policję został zatrzymany drugi lekarz. Ten - zatrudniony w klinice w mieście Banarpal w prowincji Angul - miał dokonywać zabiegów sterylizacji bez odpowiednich narzędzi.

Sprawa jest szokująca, bo z dziennikarskiego śledztwa wynika, że emerytowany lekarz zatrudniony tam na kontrakt - Mahesh Chandra Rout przeprowadził co najmniej 56 sterylizacji wykorzystując do nich pompkę rowerową. Informacje potwierdzili dziennikarzom w klinice pacjenci, a także pracownicy placówki.

Sterylizacja jest zabiegiem wymagającym stworzenia w podbrzuszu odpowiedniej ilości miejsca - tak, by chirurg mógł operować narzędziami. Dlatego narządy w tym rejonie ciała się "rozdyma", wtłaczając do nich powietrze. Służy do tego jednak specjalna aparatura.

Ta według spisu inwentarza w szpitalu się znajdowała, ale po wejściu do kliniki policji okazało się, że od dawna już jej tam nie było, bo została skradziona. Nie wiadomo, czy kradzież sprzętu zgłoszono, ale klinika najprawdopodobniej nie chcąc tracić rządowego kontraktu na sterylizację, zgodziła się na dokonywanie jej metodą zagrażającą życiu pacjentek.

Użycie pompki rowerowej, by wtłoczyć w organizm powietrze nie pozwala w żaden sposób stwierdzić, ile powietrza się w nim znalazło. W najtragiczniejszym wypadku taki niekontrolowany "zabieg" kończy się pęknięciem narządów wewnętrznych, krwotokiem wewnętrznym lub wylewem krwi do mózgu, co prowadzi do śmierci w agonii.

Autor: adso/kka / Źródło: CNN, PAP