Na oddziale intensywnej terapii wybuchł pożar. Nie żyje co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, Reuters, Al Dżazira

Na oddziale intensywnej terapii szpitala w mieście Ahmednagar na zachodzie Indii wybuchł pożar. Zginęło co najmniej 10 osób, a kilka zostało rannych - poinformowały miejscowe władze. Ogień udało się ugasić. Przyczyna pożaru nie jest jasna. W sprawie ma zostać wszczęte dochodzenie.

Do zdarzenia doszło w sobotę w mieście Ahmednagar w stanie Maharashtra. Gdy wybuchł pożar na oddziale intensywnej terapii znajdowało się około 17 pacjentów, co najmniej 10 z nich zginęło - podały lokalne władze.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wicedyrektor stanowego departamentu zdrowia dr P.D. Gandal informował, że personel medyczny zdołał ewakuować siedmiu pacjentów z ogarniętego pożarem oddziału. - Dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym, kondycja pozostałych jest stabilna - mówił w rozmowie z agencją Reutera.

Premier składa kondolencie

Ogień udało się ugasić. Przyczyna pożaru nie jest jasna. W sprawie ma zostać wszczęte dochodzenie.

Premier Indii Narendra Modi złożył na Twitterze kondolencje bliskim ofiar. "Niech ranni jak najszybciej wrócą do zdrowia" - dodał. Była szefowa stanu Devendra Fadnavis zaapelowała o podjęcie "surowych działań" wobec osób, odpowiedzialnych za tragedię.

Dramatyczna sytuacja w indyjskich szpitalach

Sytuacja w indyjskich szpitalach jest dramatyczna, w wielu z nich okresowo brakuje tlenu i nie ma dostępu do respiratorów. Zdarza się, że chorzy leżą na korytarzach, a pracownicy medyczni pracują niemal na okrągło.

To nie pierwszy pożar w szpitalu, którego ofiara padają indyjscy pacjenci chorujący na COVID-19. 23 kwietnia w stanie Maharasztra doszło do pożaru w szpitalu jednoimiennym w Bombaju. Życie straciło w nim 12 pacjentów. Wcześniej w innym z bombajskich szpitali doszło do eksplozji butli z tlenem. W wyniku wybuchu życie straciło 22 pacjentów. Z kolei w pożarze, jaki wybuchł w maju na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w mieście Bharuch na północy kraju w stanie Gudźarat zginęło 18 osób. Wśród ofiar było dwóch pracowników medycznych i 16 chorujących na COVID-19. Przyczyną pożarów był najczęściej zły stan instalacji elektrycznej.

Jako przyczynę tych wypadków władze wskazywały niewłaściwą konserwację maszyn, awarie sprzętu oraz niedopilnowanie procedur bezpieczeństwa.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP, Reuters, Al Dżazira