Jedna z najczarniejszych postaci hitlerowskich Niemiec - Aribert Heim zwany "Doktorem Śmierć" nie żyje od 17 lat - twierdzi jego syn Ruediger. Do 1992 roku miał się on ukrywać w Egipcie i podawać za muzułmanina - niejakiego Tareka Farida Husseina. Aribert Heim był jednym z najbardziej poszukiwanych nazistowskich zbrodniarzy.
Heim miał umrzeć już w 1992 roku w Kairze. Doniesienia jego syna Ruedigera, przekazała niemiecka stacja telewizyjna ZDF.
Bardzo długo zajmował drugie miejsce na liście najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich, po pomocniku Adolfa Eichmanna - Aloisie Brunnerze, o którym obecnie sądzi się, że już nie żyje.
Uosobienie okrucieństwa
Aribert Heim był lekarzem w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Po II wojnie światowej został oskarżony o zabicie setek więźniów. Znany jako "Doktor Śmierć", zabijał więźniów wstrzykując w serce trujące substancje, wyrywał swym ofiarom wnętrzności, testował na nich skuteczność trucizn.
Syn "Doktora Śmierć" już wcześniej żądał uznania swego ojca za zmarłego i przekazania pieniędzy z jego konta na muzeum w Mauthausen. Do niedawna jednak, Centrum Wiesenthala ścigające nazistowskich zbrodniarzy było zdania, że Heim może przebywać w Chile.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24