Hiszpania ugięła się przed Chinami? Ogranicza ściganie naruszeń praw człowieka


Hiszpański Kongres Deputowanych uchwalił we wtorek rządowy projekt ustawy, przewidującej znaczne ograniczenie możliwości ścigania przez wymiar sprawiedliwości Hiszpanii naruszeń praw człowieka na całym świecie. Lewica decyzję gromi twierdząc, że rząd ugiął się pod "naciskiem potężnych państw".

Konserwatywny rząd premiera Mariano Rajoya liczy na to, że ustawa wejdzie w życie już za około dwa miesięcy. Na jej mocy śledztwa dotyczące łamania praw człowieka za granicą będą dopuszczalne tylko wtedy, gdy sprawcy i ofiary są Hiszpanami lub zamieszkałymi w Hiszpanii cudzoziemcami.

Hiszpanie "za mali" na Chiny?

W trakcie poprzedzającej głosowanie parlamentarnej debaty lewicowa opozycja zarzuciła rządowi, iż ugiął się pod "naciskiem potężnych państw". Chodzi tu przede wszystkim o Chiny, które w październiku złożyły ostry protest w związku z wszczęciem przed hiszpańskim Trybunałem Narodowym postępowania przeciwko ich władzom.

W ramach tego postępowania sędzia Trybunału Narodowego wydał w poniedziałek nakazy aresztowania byłego prezydenta Chin Jiang Zemina, byłego premiera Li Penga i trzech innych byłych członków chińskiego kierownictwa państwowego pod zarzutem odpowiedzialności za akty ludobójstwa w Tybecie.

Strefa Gazy, Irak, Rwanda. Ze wszystkiego się wycofają?

Nagłośniejszym przypadkiem urzeczywistniania przez Hiszpanię zasady tak zwanej uniwersalnej jurysdykcji wobec naruszeń praw człowieka było aresztowanie w 1998 roku w Londynie byłego wojskowego dyktatora Chile Augusto Pinocheta na wniosek hiszpańskiego sędziego Baltasara Garzona. W 2009 roku rządzący wówczas socjaliści ograniczyli tę jurysdykcję do przypadków mających "stosowne odniesienie do Hiszpanii".

Postępowanie wobec władz Chin w związku z ludobójstwem w Tybecie w latach 80. i 90. wszczęto dlatego, że chiński wymiar sprawiedliwości i Międzynarodowy Trybunał Karny wstrzymały swe dochodzenia w tej sprawie, a jeden z poszkodowanych, mnich Thubten Wangchen, ma obywatelstwo Hiszpanii.

Hiszpański wymiar sprawiedliwości prowadzi obecnie szereg podobnych postępowań, dotyczących łamania praw człowieka między innymi w Iraku, Gwatemali, Salwadorze, Ruandzie i Strefie Gazy.

Autor: adso/kka / Źródło: PAP