Tysiące osób wzięło udział w marszu pod hasłem "Mieszkanie to prawo, nie biznes", który przeszedł w niedzielę ulicami Madrytu. Mieszkańcy hiszpańskiej stolicy domagali się niższych cen wynajmu mieszkań i lepszych warunków życia.
Największa demonstracja odbyła się w Madrycie, gdzie przez centrum miasta - jak oszacowali organizatorzy protestu - przeszło około 150 tysięcy osób. W demonstracji wzięli udział także politycy oraz liderzy kilku związków zawodowych. - Hiszpanie nie mogą mieszkać we własnych miastach. Wypychają nas z miast. Rząd musi regulować ceny, regulować mieszkalnictwo - apelowała 33-letnia pielęgniarka, która brała udział w manifestacji.
"Chcemy tanich mieszkań. Już!", "Walczymy o dach nad głową!", "Precz ze spekulacją!", "Każdy powinien mieć swój dom" - głosiły transparenty niesione na demonstracji.
Do podobnej demonstracji doszło w niedzielę w Barcelonie. Protestujący skarżyli się, że odbywające się u wybrzeży miasta międzynarodowe regaty o Puchar Ameryki doprowadziły do drastycznego skoku cen wynajmu i fali turystów, która zalała i tak mocno przeludnione miasto.
Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich i Malagi również zorganizowali w tym roku protesty przeciwko rosnącym cenom mieszkań.
"Sezonowi pracownicy branży hotelarskiej mają trudności ze znalezieniem zakwaterowania w miastach popularnych wśród turystów, wielu z nich decyduje się na mieszkanie w przyczepach kempingowych, a nawet samochodach" - pisze Reuters.
Mieszkania na wagę złota
Hiszpania ma problem, by znaleźć równowagę między promowaniem turystyki - kluczowego czynnika napędzającego hiszpańską gospodarkę - a odpowiedzią na niepokoje obywateli związane z wysokimi czynszami, które wynikają m.in. z gentryfikacji oraz faktu, że znaczna część nieruchomości przeznaczana jest na wynajem turystyczny, bardziej opłacalny dla właścicieli - ocenia Reuters.
We wrześniu średnia cena wynajmu mieszkania w Hiszpanii oscylowała na poziomie 992 euro, co oznacza, że była większa o 9,3 procent w stosunku do analogicznego okresu w roku 2023. Średnio za wynajem mieszkania w aglomeracji Madrytu płacono 1602 euro, a w Katalonii 1348 euro.
W ciągu ostatniego roku wzrosła też średnia cena kupna mieszkania w Hiszpanii, o 8,7 procent do poziomu 175,5 tys. euro. Najwięcej trzeba było za nie zapłacić we wrześniu na terenie wspólnot autonomicznych Balearów i Madrytu, odpowiednio 364,8 tys. euro i 285,5 tys. euro.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Chema Moya