Handlują odzieżą, by nie handlować ciałem

Aktualizacja:
Handlują garderobą, aby nie handlować ciałem
Handlują garderobą, aby nie handlować ciałem
TVN24
Handlują garderobą, aby nie handlować ciałemTVN24

W Afryce używane biustonosze pozwalają przeżyć młodym kobietom, byłym prostytutkom. Handlują używaną odzieżą, by nie musieć handlować własnym ciałem.

Ofiarom handlu ludźmi, na pomoc wyruszył Amerykanin Dave Terpstra. Założył organizację "Free the girls".

Ma ona dać kobietom z ulicy zajęcie i utrzymanie. Pomysł jest prosty. W USA wolontariusze przyjmują używane biustonosze, od Amerykanek, które już ich nie potrzebują. Rozmiar i typ nie gra roli.

Biustonosze lecą następnie do Afryki. Trafiają do Mozambiku. Na tamtejszych targowiskach sprzedają je kobiety, zmuszane niegdyś do prostytucji.

Nie wracają na ulicę

- To może im dać prawdziwą pracę, prawdziwy dochód, który pozwoli im utrzymać siebie i swoje rodziny - mówi Dave.

Amerykanki chętnie zrzucają niechcianą garderobę, a kobiety z Mozambiku zarabiają nawet trzykrotność minimalnej pensji.

Co najważniejsze, nie wracają na ulicę.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24