Rzecznik premiera Garry'ego Conille'a powiedział w środę, że Haiti rozszerzyło stan wyjątkowy na całe terytorium kraju. Karaibski kraj toczy walkę z brutalnymi gangami, które przejęły znaczną część stolicy i rozpoczęły ekspansję na pobliskie regiony.
Stan wyjątkowy, obowiązujący dotąd w stołecznym Departamencie Zachodnim, został rozszerzony na całe terytorium Haiti - ogłosił rzecznik premiera tego karaibskiego kraju Garry'ego Conille'a.
Gangi, sprawujące już nieformalne rządy w większości dzielnic stolicy kraju Port-au-Prince, zaczęły powiększać kontrolowane przez siebie obszary w sąsiednich regionach - podała agencja Reutera.
Haiti pogrążone w chaosie
Stan wyjątkowy ogłoszono w marcu w Departamencie Zachodnim, gdzie leży Port-au-Prince, w odpowiedzi na eskalację przemocy ze strony gangów i dwie masowe ucieczki z więzień, po których na wolności znalazły się tysiące skazanych przestępców. Później do obszarów objętych stanem wyjątkowym dodawano kolejne departamenty.
Od stycznia do maja w Haiti doszło do ponad trzech tysięcy zabójstw. Wojna gangów doprowadziła do wewnętrznego przesiedlenia ponad pół miliona ludzi, a blisko pięciu milionom Haitańczyków grozi głód.
W ramach realizowanej pod egidą ONZ misji bezpieczeństwa do Haiti przybyło latem 400 policjantów z Kenii. Posiłki wojskowe i policyjne w łącznej liczbie ponad dwóch tysięcy mundurowych obiecało też kilka innych krajów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Guerinault Louis/Anadolu Agency via Getty Images)