Stan zdrowia aresztowanego Micheila Saakaszwilego, który od 17 dni prowadzi głodówkę, pogarsza się - przekazał osobisty lekarz byłego prezydenta Gruzji Nikoloz Kipszydze. Zwolennicy Saakaszwilego żądają jego uwolnienia, petycję w tej sprawie podpisało już 70 tysięcy osób.
- Jego stan zdrowia się pogarsza, co było dość przewidywalne, ale nie zamierza kończyć głodówki, jest odporny moralnie - powiedział w niedzielę Kipszydze, cytowany przez rosyjską agencję Interfax. Dodał, że Saakaszwili "ledwo chodzi, jest blady, ale na razie nie wymaga pilnej interwencji medycznej".
Powrót mimo zarzutów
Saakaszwili został aresztowany 1 października, po przyjeździe do Gruzji z Ukrainy, gdzie mieszkał przez ostatnie kilka lat. Były prezydent zamierzał "zmobilizować zwolenników" przed wyborami samorządowymi, które odbyły się w kraju dzień po jego zatrzymaniu.
Były przywódca wrócił do kraju mimo ciążących na nim prawomocnych wyroków. Gruziński sąd zaocznie skazał go na sześć lat więzienia za nadużycia władzy. Adwokaci Saakaszwilego utrzymują, że sprawy karne wobec niego, wszczęte po dojściu do władzy oponentów z prorosyjskiego Gruzińskiego Marzenia, są motywowane politycznie.
Wiece w obronie Saakaszwilego
15 października na ulice Tbilisi wyszło co najmniej 50 tysięcy zwolenników Saakaszwilego. Domagali się jego uwolnienia. W sobotę przed aresztem w mieście Rustawi, gdzie przebywa Saakaszwili protestowali także jego przeciwnicy. Krzyczeli, że jest "dyktatorem" i nie dopuszczą do jego uwolnienia.
Petycję z żądaniem uwolnienia byłego prezydenta w ciągu pięciu dni podpisało 70 tysięcy osób - podał portal newsgeorgia.ge, powołując się na komunikat partii Zjednoczony Ruch Narodowy, założonej przez Saakaszwilego.
Źródło: Interfax, newsgeorgia.ge
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock