- Grecja spełniła wszystkie warunki stawiane przez zachodnich kredytodawców w zamian za przekazanie Atenom drugiego pakietu pomocy, dzięki któremu kraj ten uniknie upadłości - ogłosił w czwartek szef eurogrupy Jean-Claude Juncker.
- Grecja podjęła wszelkie działania, których wymagamy od Aten; wszystko idzie dobrze - oświadczył Juncker na zakończenie posiedzenia ministrów finansów strefy euro w Brukseli, poświęconego sytuacji w Grecji.
W komunikacie ze spotkania napisano też, że grecki rząd poczynił "wystarczające postępy", jeśli chodzi o oszczędności budżetowe i reformy ekonomiczne wymagane od Aten przez partnerów europejskich w zamian za przekazanie drugiego pakietu pomocy. Jak podkreślono, nie ma już żadnych kwestii do uregulowania.
Komunikat zastrzega, że decyzja o faktycznym przekazaniu środków zapadnie pod warunkiem przeprowadzenia z powodzeniem operacji częściowej redukcji greckiego długu przez prywatnych wierzycieli (m.in. banki i fundusze inwestycyjne).
Miliardy popłyną do Aten
Drugi plan pomocy dla Grecji składa się z dwóch elementów: pomocy publicznej dla Aten wysokości 130 mld euro, a także częściowej redukcji zadłużenia na kwotę 107 mld euro.
Do tego ma dojść jeszcze ok. 35 mld euro z pierwszego programu pomocy, który został przyznany Atenom w maju 2010 roku.
Spotkanie ministrów finansów strefy euro poprzedziło szczyt przywódców europejskich w Brukseli.
Eurogrupa przyjęła także plan rekapitalizacji greckich banków i upoważniła Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF), by rozpoczął przygotowania do udziału w operacji restrukturyzacji greckiego długu.
W zamian za wymianę greckich obligacji na te o niższej wartości prywatni wierzyciele mają dostać roczne lub dwuletnie obligacje EFSF.
Źródło: PAP