W regionie Wysp Cykladzkich w poniedziałek wieczorem doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,3 - poinformował grecki publiczny nadawca ERT. Wstrząs był odczuwalny też w Atenach. To najsilniejsze trzęsienie ziemi zarejestrowane na Cykladach od końca stycznia.
Epicentrum wstrząsu znajdowało się między wyspami Santorini i Amorgos na Morzu Egejskim, gdzie od kilku tygodni odnotowywana jest wzmożona aktywność sejsmiczna. Do trzęsienia ziemi doszło na głębokości 17 km. Według niektórych źródeł wstrząs miał magnitudę 5,2.
Nie ma doniesień o poszkodowanych ani o zniszczeniach.
Grecki sejsmolog Gerasimos Papadopulos ocenił, że odnotowany wstrząs "zamknął niewielką szczelinę optymizmu". Wcześniej władze i eksperci wyrażali "ostrożny optymizm" co do sytuacji sejsmicznej w regionie.
Sytuacja na Santorini
Na popularnej wśród turystów Santorini i kilku okolicznych wyspach od początku miesiąca zarejestrowano ponad 800 wstrząsów podziemnych o magnitudzie co najmniej 3.
Jak relacjonowała z wyspy reporterka TVN24 Dominika Ziółkowska, wstrząsy sejsmiczne są krótkotrwałe, ale odczuwalne. Wiele sklepów i restauracji pozostaje zamkniętych, a lokalni przedsiębiorcy obawiają się, że ruchy sejsmiczne zniechęcą turystów do odwiedzin na wyspie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ayhan Mehmet / Anadolu/ABACAPRESS.COM