Boy Scouts of America (BSA) - organizacja chłopięcego skautingu w USA - rozważa zniesienie wieloletniego zakazu członkostwa jawnych gejów. Może on zostać uchylony już 6 lutego.
Jak powiedział rzecznik amerykańskiego skautingu Deron Smith, organizacja "w żadnych okolicznościach nie będzie dyktować stanowiska poszczególnym swoim jednostkom, członkom lub ich rodzicom". - Oznacza to, że nie byłoby już żadnej ogólnokrajowej polityki odnośnie do orientacji seksualnej i organizacje, które nadzorują skauting, przyjmowałyby członków i wybierały przywódców zgodnie z misją, zasadami i wierzeniami religijnymi każdej z nich - oświadczył Smith. W lipcu ub.r. BSA podtrzymała swoją tradycyjną politykę, zgodnie z którą homoseksualizm jest sprzeczny z przysięgą skautów. Organizacja znalazła się jednak pod presją liberalnych odłamów swoich działaczy, którzy domagali się zniesienia zakazu. Jego potwierdzenie sześć miesięcy temu spowodowało też, że niektóre korporacje sponsorujące skautów, jak Intel, UPS i United Way, cofnęły swoje finansowe poparcie.
Ryzykowna sprawność młodych chłopców
Zapowiedź rzecznika Smitha, że zakaz może zostać zniesiony, wywołała protesty konserwatywnych ugrupowań. Brian Fisher z American Family Association powiedział, że jest to "tchórzliwa kapitulacja wobec społecznych nacisków". Zarzucił BSA, że organizacja "naraża na ryzyko seksualną prawość młodych chłopców, którzy są powierzeni jej opiece". Wolta skautingu komentowana jest jako kolejny przejaw liberalnych trendów w USA i rosnącej tolerancji wobec homoseksualizmu. W zeszłym roku prezydent Barack Obama po raz pierwszy publicznie poparł legalizację małżeństw gejów i lesbijek i zniósł zakaz jawnego homoseksualizmu w armii. W ubiegłym roku także dalsze trzy stany zezwoliły na małżeństwa homoseksualne - obecnie jest w USA już dziewięć takich stanów.
Autor: kcz//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia