Fundacja "obcym agentem". Przedsiębiorca w opałach


Rosyjski przedsiębiorca Dmitrij Zimin postanowił zamknąć należącą do niego fundację edukacyjną Dynastia. Wcześniej rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości podjęło decyzję o wpisaniu jejji na listę "obcych agentów".

- Dmitrij Zimin poczuł się dotknięty. Dotował fundację, przekazując co roku 10 mln dolarów na jej działanie, a tym samym wspierając edukację w kraju. Wykładał je ze swojej kieszeni - powiedział na antenie radia Echo Moskwy dziennikarz Aleksandr Niewzorow. - Nagle został uznany za obcego agenta - podkreślił.

Zamkną fundację?

Kierownictwo fundacji Dynastia, wspierającej projekty edukacyjne i naukowe, uznało, że jej zamknięcie jest jedynym wyjściem z sytuacji. "Nie widzimy innej możliwości" - poinformował sam Dmitrij Zimin na swoim profilu na Facebooku.

Ostateczna decyzja ma zostać podjęta podczas posiedzenia rady fundacji 8 czerwca.

W poniedziałek rosyjski resort sprawiedliwości podjął decyzję o wpisaniu fundacji Dynastia na listę niekomercyjnych organizacji - "obcych agentów". Pracownicy ministerstwa stwierdzili bowiem, że podczas kontroli w siedzibie Dynastii znaleziono "oznaki" świadczące o tym, że organizacja jest dotowana z zagranicy. Nie pomogły tłumaczenia pracowników fundacji, że są to pieniądze Dmitrija Zimina, przelewane z legalnych zagranicznych kont przedsiębiorcy.

Fundacja Dynastia została założona na początku lat dwutysięcznych przez właściciela firmy Wympiełkom i założyciela największego operatora telekomunikacyjnego w Rosji BeeLine. Fundacja specjalizuje się w projektach naukowych i edukacyjnych dla dzieci i młodzieży.

Ustawą w "agentów"

W czerwcu 2014 roku prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził poprawkę do kontrowersyjnej ustawy, dającą resortowi sprawiedliwości prawo do samodzielnego wpisywania NGO otrzymujących środki finansowe z zagranicy do rejestru "zagranicznych agentów", bez wcześniejszego orzeczenia sądu. Organizacjom pozarządowym przysługuje prawo odwołania się do sądu.

Określenie "zagraniczny agent" wielu Rosjanom kojarzy się zdecydowanie negatywnie, jako synonim "szpiega" lub "zdrajcy".

Debata Faktów. Rosja Putina

Autor: asz\mtom / Źródło: "Wiedomosti", meduza.io, PAP