Francuskie siły bezpieczeństwa zatrzymały we wtorek mężczyzn podejrzanych o kierowanie zbrojną baskijską organizacją polityczną ETA. Tym samym zadali jej "śmiertelny cios" - ocenia hiszpańska agencja EFE.
Według źródeł agencji EFE zatrzymani David Pla i Iratxe Sorzabal są członkami organizacji Euskadi Ta Askatasuna (ETA - Kraj Basków i Wolność) i należą do jej ścisłego kierownictwa. Hiszpański minister spraw wewnętrznych Jorge Fernandez Diaz w komunikacie nie wykluczył kolejnych zatrzymań. Zdaniem ministra zatrzymani byli "najpilniej poszukiwanymi terrorystami".
Operacja "Paradines"
Do zatrzymań doszło w Saint-Étienne-de-Baigorry na południu Francji. Nastąpiły one w ramach operacji "Paradines" prowadzonej przez francuski wywiad we współpracy z Guardią Civil. Nazwa operacji jest hołdem zmarłemu w 1968 roku hiszpańskiemu żandarmowi Jose Antonio Pardinesowi - pierwszej śmiertelnej ofierze ETY.
Jak ocenia EFE, cios zadany ETA jest "śmiertelny", ponieważ pozostawia członków organizacji bez doświadczonego kierownictwa.
ETA, baskijska organizacja walcząca zbrojnie o niepodległość, jest odpowiedzialna za dokonanie ponad 800 zabójstw i wyroków śmierci wydanych na wojskowych, policjantów, polityków i przedsiębiorców oskarżanych przez nią o to, że byli czynnymi przeciwnikami autonomii Kraju Basków.
20 października 2011 roku ETA oficjalnie i definitywnie wyrzekła się przemocy, jednak jej członkowie odmówili oddania broni i starali się negocjować z hiszpańskim rządem. Ale konserwatywny rząd premiera Mariano Rajoya odmawia podjęcia negocjacji i domaga się bezwarunkowego rozwiązania organizacji.
Kraj Basków, jeden z najmocniej przywiązanych do katolicyzmu regionów Hiszpanii, cieszy się obecnie, podobnie jak Katalonia, szeroką autonomią; m.in. ma własny regionalny rząd, parlament, lokalną policję.
Autor: //gak / Źródło: PAP