Żandarmeria wszczęła w sobotę poszukiwania dwóch nastolatek z departamentu Górna Sabaudia we Francji. Władze uznają je za "zradykalizowane nieletnie".
16-letnia Louisa Bounechada i 15-letnia Israe Serie Abu Mohamed zaginęły w piątek. Ostatnio widziane były w szkole w Seynod ok. godz. 13. Po lekcjach nie dały znaku życia.
"Mogą chcieć za wszelką cenę opuścić kraj i mogą przy tym posługiwać się fałszywymi tożsamościami" - ostrzega żandarmeria.
Matka nastolatki: dżihadyści owinęli ją sobie wokół palca
Francuski dziennik "Le Parisien" dotarł do matki młodszej dziewczyny. Kobieta powiedziała, że werbownicy z Daesh (tzw. Państwa Islamskiego) owinęli sobie jej córkę wokół palca. Matka wyjaśniła, że piątkowe zniknięcie Israe ma związek z działalnością dżihadystów.
- To nie pierwszy raz, kiedy moja córka próbuje uciec - powiedziała. Wyjaśniła, że dwa lata temu nastolatka próbowała uciec z domu i pojechać do Syrii. Kobieta w ostatniej chwili wyciągnęła ją z pociągu. Wówczas dziewczynka chciała dołączyć do bojowników tzw. Państwa Islamskiego.
13-letnia wówczas Israe otoczona została opieka psychologów, ale - jak twierdzi matka - to najprawdopodobniej nie pomogło. - Wbili jej do głowy, żeby przyjechała, aby pomagać dzieciom w Syrii i służyć w dobrej sprawie - mówiła matka.
#AppelàTémoins suite à la fugue inquiétante en #HauteSavoie de 2 mineures radicalisées #StopDjihadisme #MerciRT pic.twitter.com/VpByxwf6tP
— GendarmerieNationale (@Gendarmerie) 5 marca 2016
Autor: pk//gak / Źródło: Le Parisien, Le Soir
Źródło zdjęcia głównego: gendarmerie.interieur.gouv.fr