Policjant z zarzutem gwałtu na 37-letniej turystce

policja francja - Jose HERNANDEZ shutterstock_2166407709
Francuska policja (nagranie ilustracyjne)
Źródło: Reuters Archive
Policjant z Bouches-du-Rhône został tymczasowo aresztowany pod zarzutem gwałtu na 37-letniej brytyjskiej turystce. Według skargi kobiety, cytowanej przez francuskie media, do przestępstwa miało dojść w policyjnej furgonetce, gdy 37-latka była skuta kajdankami.

Pierwszy o sprawie poinformował dziennik "Le Figaro", a jego doniesienia o tymczasowym areszcie i zarzucie dla policjanta potwierdziła mediom w środę prokuratura z Marsylii. Poszkodowaną ma być 37-letnia brytyjska turystka spędzająca wakacje na południu Francji.

Kobieta złożyła 10 września skargę w komisariacie policji w La Ciotat, niedaleko Marsylii. Według cytowanego przez francuskie media oświadczenia prokuratury, miała zeznać, że do gwałtu doszło poprzedniej nocy.

Zeznania kobiety i areszt dla policjanta

Jak pisze "Le Parisien", 37-latka miała zostać zatrzymana za nadużywanie alkoholu w miejscu publicznym, po zgłoszeniu z hotelu, w którym się zatrzymała. Według "Libération" zeznała, że ​​przewieziono ją radiowozem na komisariat policji w La Ciotat. Miała tam jechać skuta kajdankami, na tylnym siedzeniu i w towarzystwie dwóch policjantów. Jeden z nich "rzekomo miał pocałować ją w twarz i dokonać penetracji fizycznej”.

Dwa dni po złożeniu skargi trzech policjantów zostało zatrzymanych i postawionych przed sędzią śledczym - informuje "Libération". Według relacji dziennika, policjant usłyszał zarzut "gwałtu i napaści seksualnej dokonanej przez osobę nadużywającą uprawnień wynikających z zajmowanego stanowiska" i został tymczasowo aresztowany. Innemu policjantowi postawiono zarzut "umyślnego zaniechania zapobieżenia przestępstwu lub wykroczeniu przeciwko nietykalności cielesnej osoby" i oddano go pod dozór sądu. Trzeciemu przyznano status świadka. O sprawie powiadomiono również inspektorat policji.

Czytaj także: