Wyciągając wnioski z udaremnionej w sierpniu próby ataku terrorystycznego w superszybkim pociągu relacji Amsterdam-Paryż, francuskie władze zapowiedziały w poniedziałek szereg środków zwiększających bezpieczeństwo w transporcie publicznym.
Funkcjonariusze odpowiedzialni za bezpieczeństwo na francuskich kolejach SNCF, a także w transporcie publicznym regionu paryskiego RATP zyskają prawo rewizji bagaży, a także obszukania pasażerów w poszukiwaniu broni. Ma się to odbywać za zgodą podróżnych - jeśli nie będą chcieli się zgodzić, nie wejdą do środka transportu.
Z rozszerzonych uprawnień będą też mogli korzystać policjanci i żandarmi, którzy dotąd mieli prawo przeszukiwania osób i bagaży tylko w przypadku podejrzenia przestępstwa. Ponadto nowe przepisy dopuszczają, że funkcjonariusze SNCF i RATP będą mogli pracować po cywilnemu.
Od przyszłego roku?
Propozycja przedstawiona przez rząd ma trafić w listopadzie pod obrady parlamentu i ma szansę na przyjęcie wiosną przyszłego roku.
21 sierpnia młody Marokańczyk uzbrojony w kałasznikowa, pistolet automatyczny i nóż oraz z butelką benzyny ukrytą w bagażu wsiadł na dworcu w Brukseli do pociągu Thalys jadącego z Amsterdamu do Paryża. Nim go powstrzymano, ranił trzy osoby, w tym jedną ciężko.
Autor: iwan\mtom / Źródło: PAP