To po ludzku uzasadnione, że Franciszek nie wyklucza przejścia na emeryturę - mówił na antenie TVN24 Grzegorz Polak, publicysta i historyk Kościoła. W jego opinii jest bardzo prawdopodobne, iż papież po prostu przeliczył się z siłami.
Polak przypomniał, że o odejściu na emeryturę myślał już Jan Paweł II, a Benedykt XVI przed ogłoszeniem swojej decyzji w lutym 2013 r. jedynie sugerował, że może ustąpić.
- Natomiast papież Franciszek powiedział to wyraźnie - zaznaczył publicysta.
W jego opinii, Benedykt XVI miał w pamięci cierpiącego Jana Pawła II i nie chciał się znaleźć w takiej samej sytuacji. Podobnie zapewne - jak zaznaczył - myśli Franciszek.
- Sądzę, że przeliczył się z siłami - ocenił Polak.
Podkreślił, że zapowiadanie przez Franciszka własnego odejścia jest bardzo ludzkie.
- Poza tym papież myśli kategoriami biblijnymi. W Psalmie 90 jest napisane, że miarą lat naszych jest 70 lat, a jeśli jesteśmy mocni - 80 - przypomniał publicysta.
Przyznał, że, choć sam jest o 16 lat młodszy od Franciszka, to i tak czuje już upływ sił związany z wiekiem.
W opinii Polaka o pontyfikacie Franciszka nie będzie decydować jego długość, ale jakość.
Śmierć lub emerytura
Dwa dni temu papież Franciszek wypowiedział się publicznie na temat swojej śmierci. Podczas powrotnej podróży z Korei Południowej w rozmowie z dziennikarzami mówił m.in., że ma przed sobą dwa, trzy lata, a potem uda się do domu swojego Ojca.
Nie wykluczył jednocześnie, że idąc za przykładem swojego poprzednika - Benedykta XVI - odejdzie na emeryturę.
- Rezygnacja z papiestwa byłaby możliwa, nawet, jeśli nie przemawia do niektórych teologów - mówił Franciszek. - Benedykt XVI otworzył drzwi - dodał.
Autor: MAC//plw,rzw / Źródło: tvn24