"Nikt nie chce wojny, ale mądry przygotowuje się również na najgorsze"

Źródło:
PAP

Niedziela była w Finlandii szczególnym dniem. Tego dnia obchodzone było święto fińskich sił zbrojnych, po raz pierwszy, odkąd kraj ten jest członkiem NATO. - Przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego zapoczątkowało nową erę w historii kraju - oświadczył prezydent Sauli Niinisto w odezwie do wojska.

Wcześniej przez dziesięciolecia Finlandia zachowywała neutralność i pozostawała poza blokami wojskowymi.

Prezydent Sauli Niinisto, będący zwierzchnikiem sił zbrojnych, podkreślił, że atak Rosji na Ukrainę przypomniał Finom o tym, jaką "bezcenną wartością jest pokój i wolność". - Nikt nie chce wojny, ale mądry przygotowuje się również na najgorsze - przekazał prezydent w rozkazie dziennym.

Zauważył, że fińska obrona i wola obrony kraju opiera się na powszechnym obowiązku służby wojskowej. - To zakorzeniło się w społeczeństwie i uczyniło z każdego Fina obrońcę własnego kraju - podkreślił. Prezydent nie ukrywał dumy z tego poczucia obowiązku i odpowiedzialności, jaką okazali Finowie, którzy odbyli służbę.

Fińskie wojsko na ćwiczeniachMatti Salminen / Shutterstock

Tysiące na defiladzie

Święto fińskiej armii, obchodzone pod hasłem "Silni razem: na lądzie, na morzu, w powietrzu", uświetniła defilada, która odbyła się w Jyvaskyla w środkowej Finlandii. Udział w niej wzięło ponad 1,5 tysięcy żołnierzy oraz ponad 40 pojazdów oraz kilkanaście samolotów. Był przelot myśliwców NATO: oprócz F/A-18 Hornet fińskich sił powietrznych, także amerykańskich F-15, szwedzkich Gripenów oraz niemieckich Eurofighter Typhoon, które uczestniczą w trwających obecnie w Laponii międzynarodowych manewrach Arctic Challenge.

Dzień 4 czerwca jest obchodzony w szczególny sposób od 1942 roku. Wtedy marszałek Carl Gustaw Mannerheim (1867-1951) skończył 75 lat. W 1950 roku święto przemianowano na dzień barw fińskich sił zbrojnych. W 1952 roku zorganizowano pierwszą paradę wojskową w Helsinkach. Obecnie każdego roku defilada odbywa się w innym mieście.

Fińska armia, która od 4 kwietnia tego roku jest częścią NATO, opiera się na sile licznej rezerwy. Obecna liczebność sił zbrojnych na wypadek wojny wynosi 280 tysięcy żołnierzy. W liczącej 5,5 miliona mieszkańców Finlandii w rezerwie pozostaje około 900 tysięcy obywateli.

Autorka/Autor:lukl//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Matti Salminen / Shutterstock