6 grudnia 1917 roku Finlandia zyskała niepodległość. Z tej okazji Polska, poprzez Biuro Programu "Niepodległa", śle Finom życzenia. Dość nieszablonowe.
"Łączy nas Unia Europejska i wspólne morze, wspaniałe jeziora oraz malownicze krajobrazy, ponadto fakt, że nasze języki należą do najtrudniejszych na świecie. Ale to nie wszystko. Nasze państwa w tym samym okresie pojawiły się na mapie Europy (Polska wróciła na nią po 123 latach)" - pisze Biuro Programu "Niepodległa" przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Podczas gdy nasz kraj przygotowuje się do wspaniałej rocznicy - stulecia odzyskania niepodległości, Finlandia dziś tę okrągłą rocznicę obchodzi. 100 lat temu, 6 grudnia 1917 roku Finlandia zyskała niepodległość - z tej okazji Polska śle Finom życzenia - wszystkiego, co najlepsze oraz kolejnych stuleci szczęścia i pokoju" - piszą autorzy, śląc Finom nie tylko życzenia, ale też podziękowania.
"Dziękujemy Finlandio za telefony komórkowe, sauny, system Linux i mySQL. Dziękujemy za skoczków narciarskich, którzy godnie stawiali czoła Małyszowi i kierowców, którzy rywalizowali z Kubicą. Dziękujemy za wspaniałe zespoły rockowe, Muminki, dom Świętego Mikołaja i ... Matta Damona" - piszą autorzy. Dlaczego Matt Damon? Cóż, jego matka była po części Finką.
Za to Muminki, które występują w spocie dziękczynnym dla Finlandii, są w 100 procentach fińskie.
4 grudnia 197 roku fiński senat (ówczesny rząd), gdy Finlandia była pod panowaniem rosyjskim, ogłosił niepodległość kraju. Natomiast 6 grudnia deklaracja niepodległości została przyjęta przez parlament i Finlandia uniezależniła się od wschodniego sąsiada. Do początków XIX w. gdy znalazła się pod zwierzchnictwem Rosji, przez kilkaset lat była pod panowaniem Szwecji.
Autor: mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP