Ośmioro licealistów zostało rannych w wyniku strzelaniny w Filadelfii w amerykańskim stanie Pensylwania. Uczniowie szkoły średniej Northeast High School czekali po lekcjach na przystanku na autobus.
Według policji w środę około godz. 15 czasu lokalnego (godz. 21 w Polsce) trzech zamaskowanych sprawców wysiadło z ciemnoniebieskiego samochodu i otworzyło ogień do uczniów w wieku od 15 do 17 lat, oczekujących na przystanku autobusowym przy skrzyżowaniu ulic Rising Sun i Cottman.
Jeden z 16-latków został postrzelony dziewięć razy. W stanie krytycznym przewieziono go do szpitala. Stan zdrowia pozostałych ofiar jest stabilny.
Komisarz policji w Filadelfii Kevin Bethel wyjaśnił, że napastnicy oddali łącznie ponad 30 strzałów. Mówił również, że tuż przed strzelaniną wielu uczniów ze szkoły Northeast High School czekało na autobus.
Doradcy kryzysowi w szkole
Jak zapowiedział kurator okręgu szkolnego w Filadelfii Tony Watlington, w czwartek w szkole pojawią się doradcy kryzysowi, aby pomóc uczniom dotkniętym traumą.
- Jesteśmy całkowicie załamani i wściekli, że niewinne dzieci opuszczające szkołę padły ofiarami przemocy przy użyciu broni – mówił Watlington. Do końca tygodnia w szkole Northeast High zajęcia będą prowadzone zdalnie.
11 uczniów postrzelonych w ciągu dwóch dni
Burmistrz Filadelfii Cherelle Parker poinformowała w trakcie konferencji prasowej, że w ciągu ostatnich dwóch dni 11 uczniów zostało postrzelonych.
- Dość tego. (…) To jest niezwykle ważne dla mnie jako burmistrza miasta, aby mieszkańcy wiedzieli, że nie będziemy przetrzymywani jako zakładnicy, że wykorzystamy wszelkie dostępne narzędzia prawne, aby zapewnić zdrowie publiczne i bezpieczeństwo obywateli – oświadczyła Parker.
Agencja Reutera podała, że do zdarzenia doszło po poniedziałkowej strzelaninie na innym przystanku autobusowym, w wyniku której zostało rannych trzech uczniów. Nie jest jednak jasne, czy obie te strzelaniny są ze sobą powiązane. Policja prowadząca dochodzenie w tej sprawie podała, że nie ustalono jeszcze żadnych motywów i nie dokonano żadnych zatrzymań.
Źródło: PAP, Reuters