Pół tysiąca przekroczyła już liczba Palestyńczyków, którzy w ostatnich tygodniach podejmowali strajk głodowy w izraelskich więzieniach, aby w ten sposób zaprotestować przeciwko warunkom, w jakich są przetrzymywani.
Więźniowie głodują na znak protestu "przeciwko polityce władz więziennych, przeciwko aktom agresji i upokorzeniom, jakim są przez nie poddawani" - powiedział hiszpańskiej agencji EFE przewodniczący Klubu Palestyńskich Więźniów Kadura Fares.
Więźniem, który zainicjował falę strajków głodowych, jest Bilal Kajed, który miał opuścić więzienie po odbyciu kary 14 lat pozbawienia wolności, ale gdy 52 dni temu upłynął termin odbywania kary, został poddany "aresztowi administracyjnemu".
7 tys. Palestyńczyków w więzieniu
Więźniowie, którzy należą do Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, zaczęli stopniowo przystępować do strajku na znak solidarności z Kajedem, a po paru tygodniach coraz więcej więźniów przyłączało się do nich na znak protestu przeciwko pogarszaniu warunków odbywania kary.
Według Klubu Palestyńskich Więźniów Izrael trzyma obecnie w więzieniach około 7 000 Palestyńczyków, w tym ponad 700 w trybie aresztu administracyjnego.
Autor: dln/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALAA BADARNEH