Amerykański samolot rozbił się w sobotę rano we wschodnim Afganistanie. Zginęło dwóch członków załogi.
Samolot to myśliwiec uderzeniowy F-15.
Według pułkownika Grega Juliana do wypadku nie doszło w wyniku ostrzału wroga.
Amerykańskie lotnictwo dodało, że maszyna przed katastrofą wykonywała misję dla wojsk koalicji. Nie są znane dalsze szczegóły.
Brytyjczyk zginął w eksplozji
W czwartek w eksplozji zginął 26-letni Brytyjczyk. Żołnierz patrolował południową prowincję Helmad. To już 16. ofiara narodowości brytyjskiej w tym miesiącu i 185 od początku misji w Agfanistanie.
Zjednoczone Królestwo ma w Afganistanie 9 tysięcy żołnierzy, w tym większość właśnie w prowincji Helmad.
Źródło: PAP