Rosja od kilku miesięcy prowadzi kampanię na rzecz zawarcia nowego ogólnoeuropejskiego paktu bezpieczeństwa. Szefowie dyplomacji państw OBWE kolejny raz zachowali jednak wobec rosyjskiej inicjatywy wstrzemięźliwość.
- Rosyjska propozycja nie była w centrum debaty, ponieważ nie wiemy dokładnie czego ona dotyczy - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner, po nieformalnym spotkaniu ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na greckiej wyspie Korfu.
W czerwcu 2008 roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował zawarcie nowego ogólnoeuropejskiego paktu bezpieczeństwa, jednak propozycję tę przyjęto na Zachodzie z ostrożnością.
Kouchner ocenił jednak, że spotkanie, w którym uczestniczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow było "pierwszym pozytywnym krokiem, ponieważ Rosjanie chcą z nami rozmawiać".
- Zgadzamy się w kwestiach ogólnych, ale nie osiągnęliśmy postępu w kwestii zamrożonych konfliktów, nie rozmawialiśmy o Mołdawii, Górskim Karabachu, Czeczenii, ale pewne słowa dotyczące Gruzji zostały docenione - powiedział Kouchner.
Nic nowego, wszystko działa
Z kolei minister spraw zagranicznych Finlandii Alexander Stubb ocenił, iż "ma wrażenie, że nikt nie chce tak naprawdę niczego nowego w sprawach dotyczących bezpieczeństwa europejskiego, ponieważ organizacje takie jak NATO, UE, OBWE działają całkiem dobrze".
OBWE skupia 56 państw z Europy, Kaukazu i Azji Środkowej. W jej skład wchodzą też Stany Zjednoczone i Kanada.
Źródło: PAP