Emisja CO2 dla nowych za darmo

 
Elektrownie będą mogły emitować swobodniejWikipedia

Komisja Europejska zgodziła się na korzystne dla Polski zapisy w kwestii CO2. Nowo budowane elektrownie dostaną uprawnienia do emisji dwutlenku węgla za darmo. Wcześniej tylko te, których konstrukcję rozpoczęto najpóźniej w 2008 roku, miały uzyskać przywileje.

Polski resort środowiska jest zadowolony z porozumienia. - To rozwiązanie oczekiwane przez sektor elektroenergetyczny i porozumienie, które jest satysfakcjonujące dla obu stron. Komisja Europejska potwierdza ustalone wcześniej wstępnie zasady - poinformował w komunikacie minister środowiska Andrzej Kraszewski.

Przyszłe oszczędności

Czwartkowe porozumienie w sprawie emisji CO2 to pokłosie kompromisu w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego zawartego na szczycie UE w grudniu 2008 r.

Wywalczony wówczas przez Polskę zapis przewiduje, że w latach 2012-2019 polskie elektrownie będą mogły dostawać za darmo nawet 70 procent uprawnień do emisji. Dopiero w 2020 r. obowiązywałby przymus zakupu 100 procent.

Ale prawa do bezpłatnych emisji będą miały tylko elektrownie istniejące w 2012, albo takie, których "proces inwestycyjny fizycznie się rozpoczął" w 2008 roku.

Kwestia definicji

Spór, jaki nastąpił później, dotyczył tego, co oznacza zapis o "fizycznym rozpoczęciu inwestycji". KE chciała zawęzić definicję do instalacji faktycznie już budowanych w grudniu 2008 r., zaś Polska zabiegała o uwzględnienie także tych, które są zaplanowane w przyszłości.

Ostatecznie osiągnięto kompromis. Do uznania, że elektrownie fizycznie rozpoczęto budować wystarcza na przykład pomiary geodezyjne i zgoda na budowę od Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Komisja Europejska zezwoliła, aby to polskie prawo było właściwe do określenia kryterium "fizycznego" rozpoczęcia budowy.

Jeszcze nie koniec

Oficjalnie Komisja Europejska nie chce potwierdzić porozumienia między komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard a ministrem Kraszewskim, ponieważ te jeszcze musi być zatwierdzone przez ekspertów "27".

Polski resort środowiska zaznaczył, że wstępne porozumienie potwierdzone przez komisarz wymaga akceptacji Komitetu ds. Zmian Klimatu UE, spodziewanej najpóźniej na przełomie października i listopada. - Nie powinno tu już być żadnych niespodzianek, najważniejsze było przekonać Komisję Europejską do naszych racji - ocenił Kraszewski.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia