Obecność zhańbionego byłego króla Hiszpanii Juana Carlosa na pogrzebie Elżbiety II wywołała krytykę w jego kraju - pisze Reuters. Były władca, który abdykował przed laty w atmosferze serii skandali, jest spokrewniony ze zmarłą królową Wielkiej Brytanii. Agencja - powołując się na źródło w brytyjskim rządzie - przekazała, że otrzymał on prywatne zaproszenie na ceremonię.
Oficjalną delegację Hiszpanii na pogrzebie Elżbiety II w Londynie stanowi król Filip VI wraz z królową Letycją. Jest on synem Juana Carlosa, który abdykował w 2014 roku w atmosferze skandali korupcyjnych i obyczajowych.
Później, na początku sierpnia 2020 roku, zdyskredytowany monarcha opuścił Hiszpanię, a w pozostawionym synowi liście napisał, że emigruje, aby ułatwić Filipowi VI sprawowanie władzy.
Hiszpańska prokuratura przez lata prowadziła śledztwo przeciwko monarsze za domniemane przestępstwa, jakie miał popełnić w kraju, a także w Szwajcarii. Niczego jednak nigdy mu nie udowodniono. Równocześnie wciąż w Wielkiej Brytanii istnieje możliwość postawienia go przed sądem, jeżeli prokuratura wytoczy mu zarzuty po oskarżeniu o nękanie. Wysunęła je tam przed laty była kochanka, Corinna zu Zayn-Wittgenstein. Juan Carlos wszystkiemu zaprzecza.
Juan Carlos z żoną na pogrzebie królowej. Reuters: dostał prywatne zaproszenie
Na pogrzebie brytyjskiej królowej Juanowi Carlosowi towarzyszy jego żona, Sofia. Para od sierpnia 2020 roku nie mieszka ze sobą po wyjeździe byłego króla do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Reuters - powołując się na źródło w brytyjskim rządzie - podał, że Juan Carlos otrzymał prywatne zaproszenie na ceremonię pogrzebową. Agencja przypomniała, że Juan Carlos i królowa Elżbieta II są spokrewnieni. Ich prababcią była brytyjska królowa Wiktoria.
W niedzielę 84-letni były monarcha i jego żona zostali sfotografowani na przyjęciu w Pałacu Buckingham w Londynie.
Hiszpańskie biuro królewskie informowało już wcześniej, że Sofia pojedzie do Londynu z królem i królową, ale zamiast dołączyć do nich w hiszpańskiej ambasadzie, zostanie w tym samym hotelu, co jej mąż "ze względów logistycznych i organizacyjnych".
Dziennik "El Periodico" wskazywał, że pogrzeb Elżbiety II to pierwsza od trzech lat okazja do uczestnictwa byłego króla Hiszpanii w wydarzeniu wspólnie ze swoim synem.
Hiszpańska partia krytykuje. "Zaproszenie uciekającego przestępcy"
Lewicowe Unidas Podemos, współtworzące koalicyjny hiszpański rząd, skrytykowało obecność byłego króla na pogrzebie.
- Zaproszenie uciekającego przestępcy na państwowy pogrzeb pokazuje, czym jest monarchia w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii – powiedział na zeszłotygodniowej konferencji rzecznik formacji Pablo Echenique.
Źródło: Reuters, PAP