Eluana Enaglaro nie żyje - podała agencja ANSA i jeden z włoskich polityków. Nie była już odżywiana, ani nie podawano jej płynów od soboty. O jej uratowanie do końca walczył rząd Silvio Berlusconiego i Watykan. Informacja o śmierci kobiety wywołała wstrząs i niedowierzanie wśród senatorów, którzy w tym czasie obradowali nad projektem ustawy mającej uratować Eluanie życie.
Eluana Englaro miała 38 lat. Od 1992 roku, po ciężkim wypadku samochodowym, znajdowała się w stanie wegetatywnym. Przez dziesięć lat jej ojciec, Beppino Englaro, walczył przed sądem o możliwość zakończenia jej życia. Argumentował, że córka nie chciałaby takiej egzystencji.
Ostatecznie w listopadzie 2008 roku rację przyznał mu włoski Sąd Najwyższy, co otworzyło drogę do eutanazji. Na początku lutego przewieziono ją do kliniki w Udine, a w sobotę zaprzestano odżywiania i podawania płynów. Eluana zmarła cztery dni później.
Modlimy się za nią i prosimy Pana o przebaczenie za to, co jej zrobili kardynał Javier Lozano Barragan
Do ostatniego momentu o życie kobiety walczył, przeciwny eutanazji, rząd Silvio Berlusconiego. Debatę, nad złożonym w trybie pilnym projektem ustawy uniemożliwiającym eutanazję, mającym nie dopuścić do odłączenia Eluany od aparatury podtrzymującej życie, przerwała wiadomość o jej śmierci. Informacja ta wywołała wstrząs i wielkie emocje wśród senatorów. Mimo iż posiedzenie zostało przerwane, prace nad ustawą będą kontynuowane.
Już wcześniej rząd Berlusconiego podejmował kroki mające zapobiec eutanazji Eluany. Złożył on specjalny dekret rządowy, który jednakże został odrzucony przez prezydenta Giorgio Napolitano.
Kościół na ratunek Eluanie
Przeciwny wszelkim zabiegom zmierzającym do eutanazji był również kościół katolicki. Ostatnio sekretarz watykańskiej Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów arcybiskup Albert Malcolm Ranjith zapowiedział, że "każdy, kto zaangażowany jest w doprowadzenie do śmierci Eluany Englaro, jest ekskomunikowany".
Watykański minister zdrowia kardynał Javier Lozano Barragan, apelujący w ostatnich dniach, aby nie dopuścić do jak określił "zabójstwa Eluany", otrzymawszy informację o jej śmierci nawołując do modlitwy za nią dodał - "prosimy Pana o przebaczenie za to, co jej zrobili".
Demonstracje nie ustają
Przed domem opieki w Udine, w której zmarłą Eluana, cały czas gromadzą się tłumy ludzi. Zwolennicy eutanazji mają wypisane na transparentach hasła solidarności z ojcem kobiety, Beppino Englaro, przeciwnicy natomiast domagają się wyjaśnienia przyczyn śmierci kobiety.
Światło dla Eluany
Burmistrz Rzymu Gianni Alemanno zapowiedział, że przez całą noc z wtorku na środę w rzymskim Koloseum będą się paliły świeczki, by - jak wyjaśnił - oddać hołd kobiecie, "której życie można było i należało uratować".
Źródło: Reuters, tvn24.pl